Zobacz pełną wersję : Odnawianie zderzaka...?
Przyszedł do mnie dzisiaj zderzak (używany) ale najdelikatniej mówiąc w niezadowalającym mnie stanie... Ma poso rys płytszych i głębszych, jest pocharatany tak, że chce mi sie płakać. Robią jakieś pasty polerskie do plastiku czy coś żeby w lato troche powalczyć? Jakieś patenty,coś ten tego.
Zderzak nie jest, nie był i nie będzie lakierowany :)
no to zapomnij o dobrym wyglądzie :)
bez szpachli, podkładu i jakiegoś lakieru (choćby w spray'u) się nie obejdzie
Nie ma jakiegoś czarnego czegoś (masło) do uzupełniania ubytków w plastiku, które dałoby się wyrównać i nie odpadnie po 15 minutach? :|
Polerka tempo czy kim innym urządzeniem nie pójdzie? :D
popytaj tam gdzie spawaja plastik naprawiaja zderzaki może coś poradzą, żeby bylo bez malowania !
taki kłopot, ze jeżeli zderzak jest zniszczony nie obejdzie sie bez szpachli... i malowania...
- czyli matowisz cały zderzak (papier scierny)
- na goraco (palnik z umiarem) łagodzisz co sie da-rysy/wzery/krawedzie/krzywizny
- potem szpachlujesz...(tutaj problem... mozesz poszpachlowac tylko małe rysy/wzery bo tylko na takich szpachla nie odpadnie...jezeli sa głebsze musisz szukac takiej specjalnej szpachli do plastiku)
- malujesz zderzak podkładem do plastików
- malujesz zderzak w kolor (rozumiem, ze czarny...)
- malujesz zderzak bezbarwnym... (musisz pomalowac bezbarwnym ze wzgledu na utwardzacz który w nim jest... jezeli zostawisz sam mam raczej długo on nie wytrzyma ;/
chyba ze jakis specjalny lakier matowy zastosujesz...
sa takie nawet specjalne spraye do zderzaków (szar/czarny mat i półpołysk) ale z własnego doswiadczenia wiem ze za długo to one nie wytrzymuja...Przedni zderzak zracji dizalajacych na niego warunków atmosferycznych i drogowych raczej nie przetrwa dłuzej niz sezon...ale przy tylnym mozna sie skusic....
tak czy inaczej trudno bedzie sie obejsc bez malowania...
Rysy nie są głębokie, góra 2 milimetry, ale raczej nie myślę o malowaniu... Skoro nie ma żadnych czarnych "wypełniaczy" do plastiku do nie pozostaje mi jeździć tak jak jest...
W każdym razie dzięki Lcfr za wiedze :)
Jedź do kogoś kto spawa plastiki może tym samym materiałem z którego jest Twój zderzak niech spróbuje zalepić rysy. (może pobrać z połamanego zderzaka trochę materiału ;))
Jedź do kogoś kto spawa plastiki może tym samym materiałem z którego jest Twój zderzak niech spróbuje zalepić rysy. (może pobrać z połamanego zderzaka trochę materiału ;))
i po takim zalepianiu nie zostana slady?????????
wątpie....
moze byc gorzej niz jest...
a kolega nie che malowac wiec jak to zrobi?
Jedź do kogoś kto spawa plastiki może tym samym materiałem z którego jest Twój zderzak niech spróbuje zalepić rysy. (może pobrać z połamanego zderzaka trochę materiału ;))
i po takim zalepianiu nie zostana slady?????????
wątpie....
moze byc gorzej niz jest...
a kolega nie che malowac wiec jak to zrobi?
Twoja czy moja teoria moze być tyle samo warta bez odpowiedzi kogoś, kto się na tym zna!
Słyszałeś że zaklejają pęknięcia w szkle i śladu nie ma? Ja też nie wierzyłam aż ktoś pokazał. ;)
Ja bym radził podjechać i zapytać kogoś kto się tym zajmuje.
Pewnie skończy się na tym że nawet jak to jest możliwe to jest albo za drogie albo zbyt pracochłonne i za drogie :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.