Zobacz pełną wersję : [silnik 1.4 - 90km, rocznik 98] W ogole nie bierze oleju
Hej.
(Szukalem podobnych wątków na forum, ale spotykalem sie wylacznie z problemem przeciwnym)
Mam od 10 miesiecy Civic'a Aerodeck '98, silnik 1.4, 90KM.
Od razu po jego sprowadzeniu (z Wloch) zawiozlem go do mechanika, ktory wymienil w nim miedzy innymi olej (syntetyk, Shell Helix Ultra). Ja praktycznie wcale nie znam sie na technice. Od tamtego czasu co jakis czas sprawdzam poziom oleju (zarowno calkiem na zimno, jak i po kilku sekundach pracy zimnego silnika)(na poziomym podlozu) i od 10 miesiecy ten poziom utrzymuje sie ciagle w normie. Nigdy nie dolewalem jeszcze ani kropli oleju.
Jezdze malo (w tym czasie przejechalem moze jakies 10 000) i glownie po miescie, nie krece tez silnika do wysokich obrotow (poza rzadkimi wyjatkami).
Silnik nie pracuje ani glosniej ani ciszej niz wczesniej, obroty sa stabilne na jalowym, nic nie kopci, nie traci mocy, slowem auto jezdzi tak jak 10 miesiecy temu. Auto w momencie kupna mialo przebieg 80 000km (naprawde tyle mialo), teraz ma troche ponad 90 000km.
Wychodzi na to ze powinienem sie wylacznie cieszyc, ale ja zaczynam sie powoli martwic, czy nie szykuje mi sie jakas nieprzyjmena niespodzianka, i ze wskazanie jest po prostu bledne.
Nie wiem czy mam sie po prostu dalej cieszyc ze mam dobry egzemplarz czy lepiej udac sie na jakis doglebniejszy przeglad.
Dzieki z gory za wszelkie porady,
Pozdrawiam, Grzegorz.
Ehhh chcialbym miec Twoje problemy :)
Mysle, ze masz wszystko w najlepszym porzadku. Tylko cieszyc sie sprawnoscia silnika i rokoszowac bezawaryjna jazda.
1. mi też nie bierze oleju wcale a mam przebieg 111000 i się tym nie przejmuje
2. ja na twoim miejscu bym się nie martwił co do nieprzewidzianych niespodzianek jeśli auto bylo serwisowane i wymiana podzespołów byla wtedy gdy to zalecane a nie gdzy to konieczne
co do przeglądów to jeśli masz zaufanego mechanika to ja bym pojechał, ale jeśli zamierzasz jechać do stacji typu norauto to uważaj bo okaże się ze masz pół samochodu do wymiany :), oni niestety tak zarabiają na klientach
p.s. nastepnego posta napisz w odpwiedznim dziale, 5D/MA/MB/MC
nie rozumiem problemu.....lemento martwisz sie tym że wszystko jest ok...dziwne podejście.. :afro:
a ja swoim civic'em pomykam juz 4 lata i moge tez smialo powiedziec ze nie bierze oleju tylko ze nie prowadze az tak dokladnych obserwacji jak lemento, poprostu wlewam olej i przez 10 tyś km nie dolewam nic tylko sprawdzam a czy faktycznie poziom jest caly czas taki sam to nie wiem
Kolego ja też bym się martwił na Twoim miejscu... z mojego doświadczenia w motoryzacji wynika że jak coś jest za dobrze to za chwile będzie tragicznie, ale miejcie nadzieje, że tylko ja tak mam :d
Przyłączam się do poprzedników. Wszystko w jak najlepszym porządku.
Hanię mam już 2 lata, przebieg 83 tys i nawet pięćdziesiątki dolewać nie musiałem.
Wszystkie wymiany na czas, książkowo i w serwisie.
ps. cieszmy się, że nie mamy np. forda. Kumpel ma focusa i dolewa 200ml na 1000 km! W fordzie powiedzieli mu, że spox i nie ma się czym martwić, bo tolerancja jest do 1 LITRA na 1000 ! (hic!)
Chciałeś chyba napisać litr na 10000. Na 1000 nigdy nie uwierze w seryjnym aucie.
No jak nie bierze Ci w ogóle oleju to pewnie cisza przed burzą... Prawdopodobnie za pareset km odpadną koła, albo podczas jazdy otworzy się przednia maska:D. A tak na serio: tylko się cieszyć! Hondy mają super silniki i jak tylko się o taki silnik dba to nie ma powodu brać oleju. W mojej Hance mam 84 000 przebiegu i też nie bierze ani grama oleju! Wcześniej jeździł nią mój tata, dbał. Teraz jeżdżę ja i też dbam (nie cisne na zimnym, wymieniam co trzeba), więc czemu miałby brać?
To wszystko sprawa małego przebiegu i delikatnego traktowania auta :)
Pozostaje sie cieszyc. Ja mam prawie 100kkm i tez nic :aloha:
120kkm i nie mam co zrobić z rsztką oleju, bo nawet olejaka w domu nie mam :)
jak tak wyliczamy to ja moją hondą zrobiłem w ciągu trzech-czterech miesięcy 8tys km i olej jest cały czas na tym samym poziomie, redline pare razy dziennie, przebieg 170tys km, olej półsyntetyk mobilS
eeeee chciałbym tak :( na 5 tys dolałem już litra. Przebieg 180 000. Tyle tylko że nie oszczędzam silnika, kręce na ciepłym ale siwy dym się unosi i to dość mocno :( powoli zbieram pieniążki na swapa...
Marcinek1991
13-02-07, 13:52
Norma.Jak będziesz ją dobrze traktował to przez drugie 90 tyś km nie weżmie ani grama oleju. Może miałeś jakiegoś Golfa przed Hondą albo Forda, Opla i masz taki odruch dolewania oleju :D:D od którego się musisz odzwyczaić :) .Bez obaw wszystko dobrze ciesz się ;) .Ja mam 108 tyś. km wszystko wymieniam na czas nie katuje ani na zimnym ani na cieplym i olej ciągle tak samo....
mam swoją Hanią zrobione 145 tys w tym 65 tys na LPG nie bierze między wymianami ani grama i problem Waldka nie wiem co zrobić z resztką oleju ???
Ja ma przelatane 162000 km i jak narazie "od wymiany do wymiany" nic nie bierze.
Nic tylko jeździć i cieszyć się że wszystko gra.
Pozdrawiam :)
A ja mam...
A mi nie bierze...
A z resztką oleju...
:)
Moja Honda ma przejechane 230 tys. km, olej 5W/40 i tez nie trzeba dolewac, wiec jeszcze długo mozna tak pojezdzic od wymiany do wymiany.
Wkurza mnie jak producenci aut piszą ze spalanie np: 0,5 litra na 1000 km to normalne. Pewnie jest to taki "dupochron" zeby uzytkownicy samochodów nie skladali reklamacji
na silniki ;)
Pozdrawiam :)
Marcinek1991
14-02-07, 08:58
niemiecki burakowozy ciągnął olej po wyjezdzie z salonu. Wiem z doświadczenia. Opel i Ford.
niemiecki burakowozy ciągnął olej po wyjezdzie z salonu. Wiem z doświadczenia. Opel i Ford.
to jest akurat normalne. czesto podczas docierania sie nowych silnikow bywa tak ze lyka nawet powyzej litra na 1000 km. po przejechaniu od 2000 do 5000 km wszystko jest tak jak byc powinno(zazwyczaj)
Marcinek1991
14-02-07, 16:56
właśnie zazwyczaj. na okres docierania nie patrze, tylko juz na na okres normalnej jazdy. miałem troche niemców i wiem
Kolega to normalnie znawca niemców :) Ja służbowo jeżdżę nową Corsą na zmianę z Fabią i nie zauważam takich problemów a poza niemcami również francuzem Berlingo i też jakoś drastycznie oleju nie bierze.
[ Dodano: Sro 14 Lut, 2007 ]
oczywiście zaraz będzie uwaga że Skoda to nie niemiec ;)
hehe stare przysłowie mechaników mówi samo za siebie:
Opel i Ford jest ..uja wort :)
miałem forda, bart ma opla, wujo ma opla i często stoją w serwisie. Najzabawniejsze jest to że wyeksploatowane części nie dają o sobie znać tylko poprostu trzask i samochód stoi. Miałem VW i to samo, przeguby nie pstrykały tylko poprosty rozleciały się krusząc cały środek...
Hania też nie jest najlepszym samochodem na świecie jeśli się o nią nie dba. Zadbana nie ma sobie równych.....
Nie ma sie co martwic. Pewna regula jest natomiast iz silniki jezdzace na krotkich dystansach utrzymuja poziom oleju na tym samym poziomie poniewaz moga byc w nim sladowe ilosci niespalonej benzyny. Stad czasem bledne odczyty na bagnecie.
Jednak jak juz wczesniej pisano - porzadny silnik wiec nie boj sie ;) Raz na jakis czas proponuje Ci wyskoczyc na jakas autostrade i mocno go przegonic. Hondzie to nie zaszkodzi - wrecz pomoze :D
okayplayer
15-02-07, 14:25
moja Hania ma 135 tysi i tez jest git nie bierze oleju a poprzednia też nie brała więc tylko jeździć o rozkoszować się jazdą Panowie :)
Mam D14a2 5d 1.4 96r przebieg 230.000 także nie dolałem od 6 miesięcy (8000km) grama oleju. Tak wyszło że także z Włoch. :)
Moja D14Z4 161 tyś - olej od wymiany do wymiany zero ubytku
Kumpla D14A3 228 tyś zero !! aż mnie to dziwi!! Wcześniej miełem Cinkola dolewałem ok 1 l na 10 000 mechanicy twierdzili ze to mało.
No cóz - zaniżę poziom...
Moja niestety bierze - mam ja od 11 tys. kilometrów (ma przejechane 144 tys) i dolałem juz ponad 2 litry :(
Olej Shell Helix 5W-40.
Za chwilę wymieniam olej - na 100% połsyntetyk - może to pomoze.
Ludzie to sobie lubią problemy stwarzać :d
Dlaczego miałby Ci źle wskazywać poziom oleju?
Ja mam przelot 140 tys i tez nie bierze oleju. Krece go do 3-3,5 tys, od czasu do czasu pokrece to 7 i jest dobrze.
Tylko się cieszyć a nie martwić :aloha:
No cóz - zaniżę poziom...
Moja niestety bierze - mam ja od 11 tys. kilometrów (ma przejechane 144 tys) i dolałem juz ponad 2 litry :(
Olej Shell Helix 5W-40.
Za chwilę wymieniam olej - na 100% połsyntetyk - może to pomoze.
to masz zjechany silnik. Przykre ale cos tam nie bangla i wymiana na polsyntetyk niewiele moim zdaniem da.
Ja jezdze od poczatku na Helixie 5W-40 i jak mi wezmie z pol litra od wymiany do wymiany to max przy katowaniu na autostradzie :agent:
P.s. i pewnie w skrzyni masz olej przekladniowy... :/
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.