cukierki i przeciek z miski

[deter]

Przy wiosennym przeglądzie wyszły takie oto kwiatki:
Cukierki lewy i prawy:
http://img11.imageshack.us/img11/8537/p1010291xc.th.jpg (http://img11.imageshack.us/i/p1010291xc.jpg/) lewy cukierek
http://img860.imageshack.us/img860/5153/p1010297x.th.jpg (http://img860.imageshack.us/i/p1010297x.jpg/) prawy cukierek
Czy przy takim zużyciu tych gum w cukierkach ich wymiana jest konieczna natychmiast czy można nabić jeszcze kilka kilometrów ? Krucho z kasą a jeździć trzeba :/

Wyciek z pod miski olejowej:
http://img703.imageshack.us/img703/3500/p1010299y.th.jpg (http://img703.imageshack.us/i/p1010299y.jpg/) http://img862.imageshack.us/img862/2725/p1010300.th.jpg (http://img862.imageshack.us/i/p1010300.jpg/) http://img576.imageshack.us/img576/7972/p1010302a.th.jpg (http://img576.imageshack.us/i/p1010302a.jpg/)

Przypuszczam, że wyciek jest z pod uszczelki miski olejowej, ewentualnie na łączeniu silnik-sprzęgło. Czy może jeszcze jakaś możliwość ? może coś widać czego ja nie widzę ?

Na dniach będę robił rozrząd (pasek rozrządu, pompa wody, rolka napinacza), paski klima, wspomaganie, alternator, wymiana świec +regulacja zaworów.
I teraz pytanie: za jednych zamachem chciał bym zrobić rozrząd i uporać się z wyciekiem pod silnikiem.
Czy oprócz uszczelki pod pokrywę zaworów, uszczelniacza wałka rozrządu od strony paska, uszczelki miski olejowej coś jeszcze będzie potrzebne ? Nie chce w połowie roboty przerywać i szukać części... :/

[sivy]

cukierki zdecydowanie kwalifikują sie do wymiany

[deter]

pytanie tylko czy przy jeździe z takimi cukierkami narażam kolejne elementy na nadmierne zużycie ? bo chwilowo muszę skupić wydatki w inną stronę :/

[skolopendra]

cukierki zdecydowanie kwalifikują sie do wymiany

jw

[reXio]

Ale masz zezarta ta miske :O

[deter]

tylko tak źle wygląda ;p ale też mnie to przeraziło i przy okazji idzie na czyszczenie + konserwacje

jakieś pomysły skąd ten wyciek ? uszczelka miski, uszczelka wału czy jeszcze coś innego ?

[Igor26]

Miska olejowa. Porządna uszczelka plus na kraje uszczelniacz z reinza i bedzie git. Miałem to u siebie tyle że lalo mi z obu stron. Wymieniłem uszczelkę plus uszczelniacz tam gdzie powinien być i jest git malinka ;)

[deter]

Okej, więc przy okazji wymiany rozrządu wymienię jeszcze uszczelkę miski, uszczelniacze wału korbowego zewnętrzny i wewnętrzny (przy pompie oleju), - przy wale oprócz uszczelniaczy potrzebny jest coś więcej (o-ring?), przy wałku rozrządu jest tylko uszczelniacz czy też dodatkowo o-ring ?
Może mi ktoś w EPC sprawdzić nr. katalogowy dużego cukierka do MA9 ? dzięki :)

[murgrabia]

uszczelka pod pokrywę zaworów nie będzie konieczna o ile wcześnie z niej się nie pociło lub lał się olej jest gruba gumowa dosyć wytrzymała swoja już zdejmowałem koło 4 razy i jest w porządku trzeba tylko cztery ostre brzegi posmarować silikonem lecz nie jest to konieczne
POZDRAWIAM

[WODZIREJ2]

Kolego deter. Jeśli będziesz zabierał się za wymianę tych cukierków to polecam tylko oryginały z aso. Co prawda pewnie już o tym pisano na forum ale ja przeczytałem to za późno i niestety cukierki wymieniałem dwa razy ,bo zamienniki wytrzymały dwa miesiące. Pozdro

[kanciaty6]

ja mam podobne cukierki i jak bylem na przegladzie bylem ciekawy co powie pan diagnosta a on wlazl p[opatrzal cos postukal i mowi ze oki , to ja go za leb i sie pytam a cuksy to mowi ze narazie nie ma co wymieniac bo te oryginaly so sto razy lepsze i puki nic sie nie dzieje nie mam wymieniac heh dobry gostek co eheh

[deter]

u mnie już trochę to stuka (tak mi się przynajmniej wydaje, że to cukieraski) i mam w planach to wymienić razem z amortyzatorami, tylko chwilowo chciałem się zorientować czy na tym co jest da się jeszcze pojeździć do czasu przypływu gotówki...

[WODZIREJ2]

Pan diagnosta moim zdaniem miał rację. Też takie miałem i jeszcze spokojnie można jeździć. Jak będą w bardzo złym stanie to poczujesz-auto jedzie jak motorówka po całej drodze(takie było moje wrażenie) .

[dzoler1111]

Siemanka!
Nie chce zakladac nowego wątku. U mnie stan cukierków w podobnym stanie, podjechalem do mechaniora mowil ze by wypadalo zmienic, zaproponowal mi tuleje jakiejs firmy Febi mowi ze sa dobre 80 zl kosztuja.Panowie i Panie ile kosztuja te cukierki w Aso wymienial ktos ostatnio.A jeszcze bylem na diagnostyce, diagnosta powiedzial ze nie ma zadnych luzow, ze mozna jeszcze smialo smigac.Forumowicze ostatnio tez zauwazylem ze mi bardziej zużywa sie opona(kosi sie od zewnatrz) tam gdzie ta tuleja jest bardziej wyjechana (zbieznosc robilem i wszystko bylo ok), czy to moze miec tez wplyw. Dzieki za odpowiedzi Pozdrawiam

[Krakus]

Ja jeździłem kilka miesięcy z takimi cukierkami, niby jeździło się w porządku, ale stuki na każdym progu zwalniającym i przy cofaniu doprowadziłyby mnie do dziś do szału :) Zapłaciłem za oryginały (warto) 2x110 chyba + 100 za robotę. Bezcenne :)

[kanciaty6]

, ale stuki na każdym progu zwalniającym i przy cofaniu doprowadziłyby mnie do dziś do szału :)

stuki czy takie zgrzytanie u mnie to czasem lubi zgrzytnac

[WODZIREJ2]

to prawda. nowe cuksy oryginałki polecam i znów lata śmigania

[sivy]

panowi porównywałem sobie cukierki OEM i cukierki RBI powiem szczerze w mojej ocenie RBI wyglada solidniej. niedawno znajoma nabyła cukierki RBI jestem ciekaw jak długo pojeździ, zobaczymy (faza testów) Bo jak wiemy w japonii fabryki stoją i niedługo zabraknie oem cześci zamiennych ;P Trzeba szukac alternatyw...

[pablo_020]

Ja zmieniałem na Febi kiedyś, największe gów** jakie można kupić. Po tyś. sie posypały, ale była reklamacja, kase producent oddał (nie ja reklamowałem tylko warsztat) potem założyłem NOK'a i od ok. 35 tyś mam spokój i wyglądają jak po założeniu.

[Yotomeczek86]

Ja założyłem NOK w październiku i patrze przy zmianie felg.... DZIURAWE a przejechałem może 5-6tys max. Także nie oszczędzać i kupić OEM...

[WODZIREJ2]

kolego sivy na wygląd to ty nic nie ocenisz ; takie mocne gumy tylko ci mali z Japonii potrafią zrobić

[sivy]

pewnie masz racje, ale juz sa w fazie testów wiec czekamy :D

[WODZIREJ2]

Daj znać za jakiś czas jak się sprawują.:confused:

[sivy]

sie wie:)