PDA

Zobacz pełną wersję : "cykanie" po wyłączeniu silnika, kapiący olej?



Saiti
24-03-11, 13:41
Po wyłączeniu silnika słyszę zawsze takie "cykania" z silnika. Nie będę dokładnie opisywał bo pewnie wiele osób to ma. Wydawało mi się, że to może gorący olej kapie i stąd dźwięk, ale po zalaniu silnika rzadszym olejem cykanie są z częstotliwością około 3/sekunda. Co to jest?

jasiek09
24-03-11, 14:23
kolektor wydechowy, tłumiki - wszystko pracuje pod wpływem temp :)olej temat ;)

reaktor
24-03-11, 14:24
to normalne ze wydaje dziewki jak stygnie

Saiti
24-03-11, 14:29
to z silnika, jak się nachylę to słyszę ;) I właśnie bardzo podejrzewałem olej, przez chwilę jeździłem na mineralnym no-name i było cyk.... cyk.... cyk..., a teraz zalałem Motul 6100 półsyntetyk i jest CykCykCyk.

jasiek09
24-03-11, 14:37
było cyk.... cyk.... cyk..., a teraz zalałem Motul 6100 półsyntetyk i jest CykCykCyk.
bo jest inna temperatura na zewnątrz zapewne ?

Saiti
24-03-11, 14:55
Jest cieplej, ale z kolei miałem porównanie w tej samej temperaturze mojej Hondy z nowym Hyundaiem i30 (tzn rocznym), gdzie u mnie był mineral, a tam fullsyntetyk. Również tam postępował ten proces szybciej. Ale w każdym razie rozumiem, że nie powstają jakieś niechciane naprężenia czy coś - i o to mi chodziło ;)

seyren
24-03-11, 21:46
U mnie tez cyka jak stygnie, to normalne

krzyzak88
24-03-11, 23:18
u mnie tez cyka, a nigdzie nic nie kapie. Olej to, normalka:)

Saiti
25-03-11, 00:02
Oczywiście o tym kapaniu to mam na myśli, że np z pokrywy zaworowej kapie na klawiaturę :)

skolopendra
25-03-11, 12:41
Oczywiście o tym kapaniu to mam na myśli, że np z pokrywy zaworowej kapie na klawiaturę

słuch absolutny posiadasz :rolleyes:

Saiti
25-03-11, 12:51
Możliwe, ale ja to nazywam teoretycznym przypuszczeniem, a nie organoleptycznym wysłuchaniem ;D

gruszkin
25-03-11, 23:18
młody jeszcze jesteś yedi :D stygnący kolektor=dźwięk który cię niepokoi i masz na to moje słowo