Problem z wyjęciem drążka zmiany biegów, shortshifter

[Marcel1]

Cześć :)
Mam zamiar zrobić sobie w moim MB2 shortshiftera, ale problem pojawia się na wstępie.
Pod podłogą odkręciłem nakrętkę od mocowania drążka zmiany biegów do drążka skrzyni; problem jest w tym, że śruba łącząca te dwa elementy nie chce wyjść z tulejki :/ Da się nią kręcić po założeniu klucza, z tym, że dość ciężko. Ma ktoś jakiś sposób na jej wyjęcie?

Podrzucam zdjęcie, żeby każdy wiedział o co mi chodzi, śruba zaznaczona jest niebieskim kółkiem:

http://img703.imageshack.us/i/drek.png

[Kondraczek]

Hmm, ja bym proponował psiknąć jakimś np. WD40, potem nakręcić na nią trochę nakrętke, tak żeby tylko troche się nakręciła, powiedzmy ze 4 obroty i napierniczać w nią młotkiem. Ewentualnie druga osoba może z góry trzymać drążek żeby nie latał przy stukaniu. A jak już sie troche ruszy to dalej pójdzie;)

[Marcel1]

Kondraczek, było pryskane, ale weź tam podejdź z młotkiem, jak nie ma miejsca... :(

[Kondraczek]

To jak nie ma miejsca na machnięcie młotkiem, to możesz spróbować wsadzić od strony budy kawałek drewnianego klocka, a miedzy klocek a drążek wsadzić np. łyżke do opon, albo kawałek innego żelastwa żeby zrobić dźwignie i wtedy stukać w to żelastwo. Trochę ciężko opisać to co mam na mysli, ale mam nadzieje że da się cos zrozumieć. Ogólnie chodzi o to żeby podziałać na ta śrubę wstrząsami:)

[Marcel1]

Kondraczek, czaję :) Dopiero po niedzieli coś postaram się z tym wymodzić.
Gdyby ktoś miał jakiś pomysł to proszę pisać :)