chyba mam coś w baku...

[pompek]

jakiś czas temu (miałem wtedy około pół baku) zaczęły dochodzić mnie dziwne dźwięki z tyłu... pierwsza myśl... zawieszenie... ale i odgłos dziwny jak na zawieche i w warsztacie stwierdzili, że nic nie powinno stukać... po pewnym czasie problem zniknął... aż do momentu jak zatankowałem do pełna... na nierównościach (takich delikatnych, nie dziurach) coś mi tłucze... tak rytmicznie jakby razem z bujającą się wachą... na postoju jak bujam samochodem to słychać jak się wacha przelewa ale tego stukania nie słychać... w czasie jazdy wyraźnie... podjechałem do warsztatu, żeby sprawdzili czy bak przypadkiem nie jest źle przymocowany... otóż nie jest... pozostało już tylko myśleć, że mam coś w baku... czy to można stwierdzić w jakiś prosty sposób?... a może to jakiś pływak czy coś tam...

[guma__]

jak ci poziom paliwa normlanie pokazuje to raczej nie plywak ale powstacje pytanie co i jak tam sie dostalo ?

[Koser]

oby nikt Ci tam zabalniczki nie wrzucił :).

[Lcfr]

moze masz niedokręconą górna osłone metalową zespolu pompy paliwa?

[BRNK]

jak ci poziom paliwa normlanie pokazuje to raczej nie plywak ale powstacje pytanie co i jak tam sie dostalo ?

mojemu kumplowi zawsze wachy brakowało i zawsze biegał z butelką bo mu brakowało. wsuwał srubokret zeby tą klapeczke malutką w zbiorniku unosic i nalewał :)
pewnego dnia śrubokret wpadł. ot cała historyja :)

[guma__]

mojemu kumplowi zawsze wachy brakowało i zawsze biegał z butelką bo mu brakowało. wsuwał srubokret zeby tą klapeczke malutką w zbiorniku unosic i nalewał
pewnego dnia śrubokret wpadł. ot cała historyja

heh wyobrazam sobie jego mine jak w jakies komedi, i to uczucie ze juz nic nie da sie zrobic :)

a swoja droga to pompek moze calkiem dobry sprzecik wozic w baku a moze jakis przemycik w hani byl i cos nie cos zostalo ??? hmm pewne tajemnice wola byc nie odkryte :P czekam na finish sprawy bo jestem ciekaw co to sie tarabani