Zobacz pełną wersję : Sprężyny MTS czy JAMEX?
Starstruck
16-03-11, 21:49
Witam. Mam zamiar kupić sprężyny obniżające. Obecnie w grę wchodzą tylko MTS albo Jamex, ze względu na atrakcyjną cenę. Które lepiej wybrać? Kosztują tyle samo, będą jeździły na seryjnych ,ale zdrowych amorach. Proszę o radę. Pozdrawiam.
w cenie nowych mts-ów kupisz używane markowe springi.
o jamex-ie od razu zapomnij
Starstruck
16-03-11, 23:04
No niestety ale w obecnej chwili na 350 zł max mogę sobie w tej kwestii pozwolić :(. Najwcześniej w czerwcu będzie gwint, a chcę zobaczyć, jak to na glebie się jeździ :p.
To po cholerę teraz chcesz wydać 350zł plus koszty wymiany jak za 3 miesiące chcesz wkładać gwint ?
Lepiej tą kasę przepierdzielić na paliwo czy na sobotnie imprezy, niż na sprężyny których nikt później od Ciebie nie kupi.
Starstruck
16-03-11, 23:24
Marzy mi się ta gleba. Springi za 280 zł MTS mogę sobie załatwić, a gwint, to najwcześniej w czerwcu, a wiadomo jak to bywa... a planów co do auta jest jeszcze sporo innych :). Dobra chłopaki, dzięki za rady, kupic na razie ten MTS :). Pozdro.
Tak jak mówi spychu… nie ma sensu ;] Przemęcz się do tego czerwca i tą kasę dołóż sobie do lepsiejszego gwintu ;] Albo zrób coś innego za te pieniądze ;]
Obawiam sie, ze jak kolega kupi te springi mtsa to gwintu nawet TA czy tez mts nie kupi wcale :)
to takie moje prywatne zdanie, bo kazdy kto ma na powaznie w planach zakup gwintu w przeciagu kilku miesiecy, nie bedzie sie pakowal w kupowanie obnizajacych sprezyn.
MTS springi...No **** :D :D
One sa miekkie jak plastelina....Posadzic posadza ale wyjeb amortyzatory i tak bedzie trzeba nowy zawias.
nie kupuj mts, kumpel miał w golfie to normalnie zwoje usiadły na sobie i się obijały na nierównościach :D jeśli chcesz za tą kasę to zainwestuj w springi FK, niby nie wiele lepsze ale zawsze firma trochę bardziej znana. Miałem je w lanosie i zero problemów, wrażenia z jazdy stanowczo lepsze, nawet mechanik powiedział że setup 'dobrej jakości' z nich zrobiłem, a wiadomo że mechanicy lubią ponarzekać na części ;) też planuje je włożyć niedługo do EG.
Jak masz 300zł to kupisz spokojnie jakieś używane markowe - Eibach, Vogtland, H&R. Poszukaj a napewno zrobisz lepszy interes niż nówki Jamexa.
thompson17
23-03-11, 16:00
Nie wiem co Wy chcecie od tych jamexów...
ja mam i nie narzekam...
o co wam chodzi z tymi jamexami?? ciekawy jestem czy wasze opinie potwierdzą sie w praktyce np u mnie, latam w trasie z bagażami i pasażerami, w mieście sam.
no i mam do nich sportowe amorki też. więe piszcie o co chodzi z tymi jamexami?
thompson17
24-03-11, 22:23
no i co? każdy mądry że jamex to shit a jak przychodzi co do czego to zadnych konkretów, spoko :D
pozdrawiam :D i polecam Ci jamex`a, sam mam, używam i super sie sprawuje :)
U mnie siedzi jamex i seryjne amorki do tego felga 16 i nic nie dobija na dolach nawet z pełnym bagażnikiem ;]
Chyba nie są aż tak lipne jak niektórzy piszą, ale pewnie do tych lepszych im brakuje.
Lipne nie są, ale różnicę wobec wyższej klasy poczujesz. Ale da się jeździć :)
Pytanie z serii co lepsze? Gówno, czy kupa?
Za 300 zeta spokojnie dobre używane springi ogarniesz
dobra panowie do dyspozycji jest ok 1200 zl potrzebuje utwardzic tyl i przod mam seryjne amork i sprezyny "jakieś obnizajace nie wiem jakie napewno od 5 gen , i teraz co robić gwint ta technix w sumie starczy $$ ale opinie powiedzmy takie sobie , na kayabe to starczy tylko na amorki a co ze sprzezynami ?? czy kupic kayaby te utwardzone na sprezyny ktore mam i jak bedzie wiecej miedzi to dokupic sprezyny np eibacha ?? czy jakies inne opcje ??
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.