PDA

Zobacz pełną wersję : EU7 D14 Czujnik położenia wału korbowego + check engine



abrabra
08-03-11, 22:26
Hej,

Mam taki oto problem.
Civic rocznik 2003, EU7 - 1.4 do tej pory bezusterkowy. Rozrząd wymieniony w zeszłym roku latem przy 120 tyś. Problem wygląda tak. Najpierw się lekko dusił, lekko kaszlał i tak jeździłam miesiąc, ale zdarzyło się, że nie dało się odpalić. Potem odpalił, ale Check engine się zaświecił. Wyprawa na ASO i diagnoza oczytana z kompa - P0336 - "Czujnik A położenia wału korbowego - sygnał poza prawidłowym zakresem". Na ASO mówią, że pewnie coś skopane podczas wymiany rozrządu więc pojechałam oddać do naprawy gdzie rozrząd robili. Tam diagnoza że niby przeczyścili wtyczkę od kabelka do czujnika i ma być cacy. Było aż przez 1 h. I znów to samo, zaszarpie, na chwilę zaświeci się check engine, sam zgaśnie i jedzie bez problemu. Czasami zgaśnie na światłach, spadają wtedy bardzo obroty.

W tym czasie zakupiłam ELM327 i odczytałam znów ten sam kod P0336, ale koleś na serwisie mówi, że to niemożliwe bo ten czujnik jest dobry.
Pojechałam do innego, ten sprawdził i też mówi, ze ten błąd to jednak nie to.

teraz dodatkowe objawy:
- check engine gaśnie i się zaświeca co chwile jak zaszarpie
- spadają obroty w momencie szarpnięcia
- czasem jak na dłużej zaświeci się check engine komp przełącza się w tryb awaryjny i wtedy traci moc - po wyłączeniu, odczekaniu minuty i włączeniu na konsoli czysto i jechać można dalej
- nie jest to akumulator - od tygodnia mam nowy, a poprzedni był od nowości 7,5 roku :)
- ciekawe jest, że po załączeniu check engine nie da się czasem połączyć z kompem, traci, przerywa komunikacje (nie tylko na ELM327 ale też na obu serwisach mieli takie problemy)

oba serwisy mówią, że to bardzo dziwne objawy
wymyślili mi do wymiany już masę części, a to wygląda na babski rozum, na problem z kabelkami do kompa (autko było bite z przodu, 2 lata temu).

Pomóżcie kobiecie - dajcie jakieś pomysły :)

Gdyby coś miało pomóc to mam zrzuty z aplikacji podczas połączenia z kompem w czasie świecenia check engine.

pozdr,
abrabra

genior
08-03-11, 23:08
sama sobie odpowiedzialas na problem
do wymiany jest czujnik położenia wału, do wymiany, a nie do przeczyszczenia..

zbych123
08-03-11, 23:13
No cóż jeśli problem pojawił sie po wymianie rozrządu to albo uszkodzili czujnik albo po prostu źle założyli pasek i się pierdzieli i nie chce się mechanikowi grzebać tam gdzie pani wymieniała rozrząd bo trzeba trochę sie pobawić aby zdjąć osłonę rozrządu, ale zaczął bym od czujnika

abrabra
08-03-11, 23:57
No cóż jeśli problem pojawił sie po wymianie rozrządu to albo uszkodzili czujnik albo po prostu źle założyli pasek i się pierdzieli i nie chce się mechanikowi grzebać tam gdzie pani wymieniała rozrząd bo trzeba trochę sie pobawić aby zdjąć osłonę rozrządu, ale zaczął bym od czujnika

rozbierali w tych 2 miejsach i mówią, że ten czujnik sprawdzali i że na bank jest dobry

a i jeszcze jedno zapomniałam dodać
w momencie jak szarpie słychać takie cyk-cyk w kabinie, jakby jakiś przekaźnik się wyłączył i załączył na nowo

LemonR
09-03-11, 08:08
Cyk cyk w kabinie faktycznie może wskazywać na przerwy w zasilaniu ale podstawiłbym jednak nowy czujnik bo jeżeli błąd pojawia się co jakiś czas to zgodnie z prawem Murphy'ego w serwisie zawsze będzie w stanie "sprawny". Może być też przestawiony rozrząd (mógł przeskoczyć o jeden ząbek) tylko wówczas raczej usterka byłaby ciągła.

mycek
09-03-11, 08:15
mialem takie same objawy jak ze podczas jazdy jedziesz nagle czuc szarpniecie i wskazowka od obrotomierza spada. odpalasz i jest ok. dzieje sie to przy roznych obrotach. czasami jest ciezko odpalic autko.

do wymiany czujnik polozenia walu i wszystko bedzie cacy. ja wymienilem jakies 4 miesiace temu i od tego czasu mam swiety spokoj. czujnik do kupna jedynie w serwisie. jezeli dobrze pamietam to koszt 400pln

abrabra
09-03-11, 11:23
mialem takie same objawy jak ze podczas jazdy jedziesz nagle czuc szarpniecie i wskazowka od obrotomierza spada. odpalasz i jest ok. dzieje sie to przy roznych obrotach. czasami jest ciezko odpalic autko.

do wymiany czujnik polozenia walu i wszystko bedzie cacy. ja wymienilem jakies 4 miesiace temu i od tego czasu mam swiety spokoj. czujnik do kupna jedynie w serwisie. jezeli dobrze pamietam to koszt 400pln

tylko wiecie, oni za cholere tego czujnika wymienic nie chca, twierdza, ze jest sprawny (chociaz mial uszkodzona wtyczke od kabelka podlaczeniowego).
nawet na ASO ten czujnik to z wymiana 480 zl tylko kazdy mowi, ze to nie ten problem :(

mycek
09-03-11, 13:11
to niech go sprawdza na oscyloskopie (czy tam oscylatorze, nie pamietam nazwy). Z wlasnego doswiadczenia mowie ci ze jezeli sa takie objawy to czujnik. mi cala elektryke przetrzepali w samochodzie i bylo ok. a co jakis czas zapalal mi sie check engine z bledem P0335 i P0336

abrabra
09-03-11, 13:49
to niech go sprawdza na oscyloskopie (czy tam oscylatorze, nie pamietam nazwy). Z wlasnego doswiadczenia mowie ci ze jezeli sa takie objawy to czujnik. mi cala elektryke przetrzepali w samochodzie i bylo ok. a co jakis czas zapalal mi sie check engine z bledem P0335 i P0336


pocieszające :)

To pytanie dodatkowe, na ASO twierdza, ze musza rozebrac rozrzad zeby sobie 'cos' posprawdzac, i ze dodatkowo potem beda wymieniac sam czujnik jesli okaze sie popsuty....a to nie da sie bez rozbierania rozrzadu tego czujnika wymienic ? bo mi sie wydaje, ze jest to mozliwe...

LemonR
09-03-11, 14:06
Żeby wymienić ten czujnik to rozbierania jest prawie tyle co do wymiany rozrządu bo nie da się zdjąć tej plastikowej osłony (pod która jest czujnik) bez zdjęcia pokrywy zaworów. KLIK (http://autoban.com.ru:8080/manual/CivHtml/6-57.htm)

mycek
09-03-11, 21:39
dokladnie, lemor ma racje. jest dokladnie tak jak mowi

rafal
09-03-11, 21:44
Sprawdź klemy czy nie latają, może są źle dokręcone i brakuje prądu w czasie jazdy?:confused:

abrabra
09-03-11, 22:01
Sprawdź klemy czy nie latają, może są źle dokręcone i brakuje prądu w czasie jazdy?:confused:

Klemy ok, pradu nie brakuje w czasie jazdy. Tylko szarpie, cyc-cyk, na chwile sie wlaczy check engine i jade dalej.

mycek
10-03-11, 08:22
jeszcze jeden pomysl. sprawdz aku czy nie daje czasem za malego pradu. moze wina jest w zbyt niskim pradzie i przy wyzszych obrotach silnik nie daje rady. jezeli nie to to ja obstawiam czujnik

abrabra
10-03-11, 12:21
jeszcze jeden pomysl. sprawdz aku czy nie daje czasem za malego pradu. moze wina jest w zbyt niskim pradzie i przy wyzszych obrotach silnik nie daje rady. jezeli nie to to ja obstawiam czujnik


To nie to, na starym akumulatorze działo się to samo, a na tym nowym też niestety.
Oddaje na ASO w poniedzialek, dam znac jaka mi diagnoze postawili.

Dzieki za pomoc Wszystkim :)

abrabra
14-03-11, 15:41
To nie to, na starym akumulatorze działo się to samo, a na tym nowym też niestety.
Oddaje na ASO w poniedzialek, dam znac jaka mi diagnoze postawili.

Dzieki za pomoc Wszystkim :)

Sam czujnik wału jest ok, ale wiązka kabli biegnąca (do czujnika i rozrządu) przy zmianie rozrządu została uszkodzona (nikt tam nigdy wcześniej niż przy rozrządzie nie mieszał) - nowa koszt 1800 zł. Starają się ją uratować, bo cena mnie osobiście zabiła.

LemonR
14-03-11, 15:45
Nie no przecież wiązka to tylko druty da się połatać spoko.

abrabra
14-03-11, 15:49
Nie no przecież wiązka to tylko druty da się połatać spoko.

Mam dlatego taka nadzieję, bo na allegro do mojego modelu nie mają, a o nowej nie ma mowy :)

Jesse.
14-03-11, 20:05
ja mam jakby coś

abrabra
17-03-11, 00:41
Połatali te kable i nadal to samo. Teraz mówią, że to jednak ten sam czujnik i zamówili już. Ma dojść w pt i niby auto do odbioru. Naprawdę im życzę żeby się nie mylili bo od poniedziałku mam pożyczone clio (bez wspomagania) od teścia i narasta we mnie agresja :P

mycek
17-03-11, 13:06
mi tez wczesniej sprawdzali kable itp itd
skonczylo sie na czujniku :D

abrabra
19-03-11, 11:48
mi tez wczesniej sprawdzali kable itp itd
skonczylo sie na czujniku :D

wymienili czujnik, zrobili jazde probna (maja go od poniedzialku) zaswiecil im check engine, nie mam juz sily
wymyslcie co temu autu dolega bo oni na to chyba nie wpadna :(

genior
19-03-11, 12:18
skoro im zaswiecil check engine to sprawa powinna byc jasna
odczytać błąd i go eliminować
przynajmniej tego powinno się oczekiwać od "specjalistów"

abrabra
19-03-11, 12:30
skoro im zaswiecil check engine to sprawa powinna byc jasna
odczytać błąd i go eliminować
przynajmniej tego powinno się oczekiwać od "specjalistów"


tez mi sie tak wydawalo, ja sie bardziej boje, ze oni sie poddadza
i np. rozwiaza problem wylaczajac sama diode

genior
19-03-11, 13:19
to znajdź dobrego mechanika, bo z tego co widze to tutaj szukanie problemu odbywa się w jakiś niepokojący sposób

zbych123
19-03-11, 17:47
to mechaniki od wymiany opon :D jeśli to ten czujnik to trzeba koło pasowe zdjąć i osłonę dolną rozrządu i w tedy można sprawdzić lub wymieniać czujnik czyli tyle samo roboty co podczas wymiany rozrządu

abrabra
21-03-11, 13:32
Dziś po tygodniu sie przyznali, ze nadal jest tak samo jak bylo (a czujnik wymienili) i ze teraz rozbieraja jeszcze raz rozrzad, bo niby jest tam cos na kole rozrzadu co daje sygnal do tego czujnika i ze moze to jest skopane. Jest tam cos ? czy mnie znow sciemniaja ?

mycek
21-03-11, 15:22
ojj tego juz nie wiem :(

zbych123
22-03-11, 02:23
no masz tak jakby zębatkę na której jeden ząbek jest szerszy ale to wszystko jest ze stali jak sobie przypominam widać to na manualu ale żeby cos z tej zębatki dawało sygnał , zmień mechaników najlepiej

abrabra
22-03-11, 11:17
no masz tak jakby zębatkę na której jeden ząbek jest szerszy ale to wszystko jest ze stali jak sobie przypominam widać to na manualu ale żeby cos z tej zębatki dawało sygnał , zmień mechaników najlepiej

juz uznali, ze to nie to i wracaja do elektryki, dzis chca przeprowadzic nowy kabelek od kompa do silnika ... pamietam czasy jak z ojcem naprawialam po domem trabanta, szkoda, ze teraz to nie jest wszystko tak proste :)

mycek
23-03-11, 10:29
daj znac jak tam progress wyglada

abrabra
24-03-11, 11:29
daj znac jak tam progress wyglada


maja juz tylko 2 pomysly
ta cala wiazka kabli i komputer i czekaja az taki przyjedzie do naprawy i sprawdza
wiec teraz ja szukam kabli i kompa i chce im zawiezc do sprawdzenia

abrabra
24-03-11, 12:31
maja juz tylko 2 pomysly
ta cala wiazka kabli i komputer i czekaja az taki przyjedzie do naprawy i sprawdza
wiec teraz ja szukam kabli i kompa i chce im zawiezc do sprawdzenia

Komputer u mnie to 37820-PMA-E12, na allegro nie ma takich
znalazlam 37820-PMA-E01, a oni twierdza ze nie bedzie pasowal, co najwyzej moze byc 37820-PMA-E11. Macie doświadczenie, podajcie jaki symbol kompa im pójdzie byle tylko nie mial mniej 'funkcji' niz moj aktualny.

dosiek90
24-03-11, 17:46
Bardzo podobny problem miałem niedawno. Również wymienili mi czujnika wału korbowego... Jak się okazało niepotrzebnie ,bo był sprawny. U mnie problem tkwił w elekryce. Coś z wiązką

abrabra
24-03-11, 23:32
Bardzo podobny problem miałem niedawno. Również wymienili mi czujnika wału korbowego... Jak się okazało niepotrzebnie ,bo był sprawny. U mnie problem tkwił w elekryce. Coś z wiązką

u mnie czujnik tez juz wymieniony...teraz wlasnie stawiaja na wiazke lub komp. nie maja zamienikow na stanie wiec szukaja, a ja sie staram im jakos pomoc, bo mnie juz krew zalewa

borkosia66
29-03-11, 22:16
Witam .Parę lat temu w poprzednim samochodzie miałem podobne objawy .Słyszalny klik pod deska to odpadały styki przekaźnika.Przyczyna był poluzowany lut zasilenia cewki.

abrabra
30-03-11, 02:42
Witam .Parę lat temu w poprzednim samochodzie miałem podobne objawy .Słyszalny klik pod deska to odpadały styki przekaźnika.Przyczyna był poluzowany lut zasilenia cewki.

ok, przekaże im :) mowili mi jednak, ze same przekazniki sprawdzili
dzis im zawiozlam komputer i wiazke kabli - jutro maja testowac

mycek
30-03-11, 10:43
co to za mechanicy ? zamiast puscic nowa wiazke od czujnika do komputera to siedza i czekaja az im dostarczysz i jeszcze pewnie skasuja jak za nowe. w glowie sie nie miesci. wzieli auto to niech robia. puszcza nowe kable i sprawdza. zapewne gdzies jest pekniety po drodze. niech sprawdza moze styki sa zasniedziale przy komputerze. ja tak mialem po wymianie czujnika ze mi szarpal dalej. przeczyscili styki i jest ok.

abrabra
30-03-11, 10:46
co to za mechanicy ? zamiast puscic nowa wiazke od czujnika do komputera to siedza i czekaja az im dostarczysz i jeszcze pewnie skasuja jak za nowe. w glowie sie nie miesci. wzieli auto to niech robia. puszcza nowe kable i sprawdza. zapewne gdzies jest pekniety po drodze. niech sprawdza moze styki sa zasniedziale przy komputerze. ja tak mialem po wymianie czujnika ze mi szarpal dalej. przeczyscili styki i jest ok.

ta tylko oni mowia tak, nowe kosztuja 1800 zl czy sie Pani zgadza na kupno....tu nie oszalałam
inna sprawa, ze nie maja na stanie i mowili, ze mozemy poczekac az zajedzie identyczne auto i oni sobie wyciagnac z tamtego i przeloza i sprawdza - taki sposob testowania mnie osobiscie przeraza, bo to znaczy, ze moja ktore stalo tam kilka razy podczas wymian blacharskich tez cos mialo kombinowane :(

LemonR
30-03-11, 11:00
aż zajedzie identyczne auto i oni sobie wyciągną z tamtego i przełożą i sprawdza
Żenada, druciarze nie mechanicy! Ale to Polska przecież.

mycek
30-03-11, 14:57
dokladnie. co to za sztuka zmienic wiazke do czujnika. mi dzisiaj po wczesniejszej wymianie czujnika, przeczyszczeniu stykow dalej zaczelo szarpac na obrotach <3tys. jestem umowiony na wymiane wiazki od czujnika do komputera. nie widzieli problemu. naprawa gwarancyjna gdyz juz wczesniej cos tam kombinowali z wiazka, czujnikiem itp. maja policzyc 50% robocizny i koszt kabli (nie wiem moze 20pln, bo ile moze kawalek druta kosztowac). dziwny ten twoj warsztat. ja bym poszukal innego.

dowiedzialem sie wlasnie ze usluga przeciagniecia nowej wiazki od czujnika do komputera jest z przedzialu 100-200zl w zaleznosci ile czasu to zajmnie. wiec moze podpytaj w innych zakladach czy ci to zrobia i za ile

abrabra
30-03-11, 21:36
dokladnie. co to za sztuka zmienic wiazke do czujnika. mi dzisiaj po wczesniejszej wymianie czujnika, przeczyszczeniu stykow dalej zaczelo szarpac na obrotach <3tys. jestem umowiony na wymiane wiazki od czujnika do komputera. nie widzieli problemu. naprawa gwarancyjna gdyz juz wczesniej cos tam kombinowali z wiazka, czujnikiem itp. maja policzyc 50% robocizny i koszt kabli (nie wiem moze 20pln, bo ile moze kawalek druta kosztowac). dziwny ten twoj warsztat. ja bym poszukal innego.

dowiedzialem sie wlasnie ze usluga przeciagniecia nowej wiazki od czujnika do komputera jest z przedzialu 100-200zl w zaleznosci ile czasu to zajmnie. wiec moze podpytaj w innych zakladach czy ci to zrobia i za ile

to trzecie miejsce gdzie starają się ją naprawić, w dwóch poprzednich nie mieli też żadnych pomysłów
teraz to stoi na ASO i na razie nie będę pisała gdzie
zawsze tam robiłam przeglądy i naprawy blacharskie z AC, dlatego się do nich przyzwyczaiłam
jutro ostateczny werdykt - jeśli jutro nie naprawią to pojadę ją odebrać bo stoi tam już 2,5 tygodnia

abrabra
31-03-11, 21:00
Honda naprawiona :) to był jednak komputer. Ogólnie jestem zadowolona. Nie zapłaciłam dużo, przez połowę czasu miałam zastępcze. Dobrze mieć znów swoje auto :)
Dzięki wszystkim za pomoc. To jeszcze dwa pytania dodatkowe: 1. pedał sprzęgła jak mi lekko skrzypi czymś można przesmarować ? 2. mam stary tylny zderzak, w którym mam zerwany 1 zaczep (w miejscu przy klapie bagażnika, gdzie jest zderzak przykręcany na 'śrubę') czy znacie jakieś miejsce, gdzie na śląsku takie coś mi mogą naprawić ?

mycek
31-03-11, 21:50
napisz dokladniej co ci z komputerem zrobili i ile zaplacilas. przyda sie innym ktorzy beda mieli problem z tym czujnikiem i objawami takimi jak opisywalas

abrabra
31-03-11, 23:35
napisz dokladniej co ci z komputerem zrobili i ile zaplacilas. przyda sie innym ktorzy beda mieli problem z tym czujnikiem i objawami takimi jak opisywalas

Komputer - samą jednostkę 37820-PMA-E12 wymienili na dostarczoną przeze mnie identyczną (podpowiem, że może do tego auta być także 37820-PMA-E11). Komputer kupiłam używany za 400 zł. Na ASO przepieli komp i zaprogramowali mi nowy kod do immobilizera. Zapłaciłam w ASO za całą naprawę 580 zł (oprócz tego miałam trochę zastępcze auto). Nie policzyli za wszystko co robili, ani za zastępcze auto (bo wymienili i czujnik wału, i wiązkę, ale to nie były te usterki). Więc kwota jest za wymianę kompa, kodowanie i diagnostykę.

Co do kompa - on miał takie objawy, że po podłączeniu do urządzenia diagnostycznego rozłączał się po chwili + dodatkowo było słychać takie cyk-cyk jakby coś się wyłączało i włączało po chwili. Było to słychać najlepiej z miejsca pasażera z przodu.

genior
01-04-11, 00:41
po podłączeniu do urządzenia diagnostycznego rozłączał się po chwili

no wybacz ale jak po tym objawie nie zorientowali się że jest coś nie tak z kompem, to naprawde nie powinnaś być zadowolona, naciągali Cię na inne ciekawostki..

abrabra
01-04-11, 02:14
Nikt nie mówi, że cała ta operacja to jakiś wielki sukces. Chodzi o to, że zakończyła się pozytywnie - diagnoza/naprawa została wykonana w rozsądnych chyba kosztach, jedynie za długo trwała. Przyznali się do błędu przepraszając, nie licząc za wszystko, a tylko za diagnostykę i wymianę kompa i dając za darmo auto zastępcze (a to już konkretny koszt). Komp był też podejrzany od początku, ale problem polegał na tym, że nie mieli żadnego innego do testu - i o to można mieć do nich jakiś żal, z drugiej strony pytanie czy inne serwisy mają?. A sami w ciemno ryzykować nowego też nie chcieli na swój koszt, ja się na 4 tys. za nowy w ciemno też nie zgadzałam, dlatego eliminowali najpierw po kolei inne - tańsze przyczyny, które mogły dawać te same objawy. Trudno temu odmówić logiki. Usterka chyba dość nietypowa i nie częsta, a objawy mylące (no, teraz to łatwo powiedzieć, że nie). Na szczęście istnieją handlarze używanymi częściami, którzy uratowali mnie i ich z opresji :)

abrabra
18-04-11, 17:16
Aaaa....

Problem powrócił. Ok. 2 tygodnie po wymianie ECU był spokój.
Teraz jest dokładnie to samo.
Czyli z tego wniosek, że to jednak nie ECU było przyczyną. Albo coś mi psuje te ECU.
Być może jego wymiana spowodowała poruszenie czegoś co jest prawdziwą przyczyną, dzięki czemu przez jakiś czas było dobrze.

Macie jakieś nowe pomysły?
Przypominam, że zostały wymienione: czujnik wału karbowego, wiązka kabli (to nie przyniosło efektów), komputer ECU (po tym niby zaczęło być dobrze). I zanim to to podobno zostało sprawdzone wiele innych drobniejszych rzeczy (przekaźniki, itp.). Ale sama tego nie widziałam, ani nie robiłam.

Takie same objawy są teraz tzn:
- szarpie i zaświeca się (ale nie zawsze) check engine
- check engine czasem od razu gaśnie (czyli tylko mrugnie, słychać w tym czasie jakieś przełączenie w okolicach ECU), a czasem dopiero gaśnie po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu; ani razu nie było tak, żeby przetrwał wyłączenie silnika (co uniemożliwia odczytanie kodu, bo przy włączonym zwykle interfejs ODB2 nie chce się połączyć)
- przez interfejs ODB2 można się podłączyć przy wyłączonym silniku, a przy włączonym udaje się to raz na kilkanaście razy i zwykle szybko zrywa; tak samo było przed wymianą ECU
- zauważyłam, że wynik niektórych testów jest "Not completed" - http://pokazywarka.pl/et8krg/ tak samo było przed "naprawą", a po wymianie kompa, zanim problem powrócił te testy były wszystkie Completed i na zielono; zapewne te testy są not completed po resecie kompa i potrzebują trochę czasu, żeby się zrobić - czy to nie świadczy o tym, że on się po prostu resetuje i nawet nie ma kiedy zrobić tych testów? tylko z jakiego powodu?

Wszystkie uwagi i pomysły mile widziane :)
Co wymiana ECU lub grzebanie w okolicach mogła naprawić, ale tylko tymczasowo?



AKTUALIZACJA:
naprawiali kolejne dni w ramach reklamacji
odebralam wczoraj
dzialalo dobrze cale 24 h
juz znow to samo, wszystko identycznie
zastanawiam sie czy im tam wjechac w ten serwis przez szybe ... jestem zalamana

z nowosci miga mi swiatelko wewnatrz - lampka (ale kiedys mi oni tez rozbierali cala podsufitke), ale czy to moze mi powodowac te wczesniejsze usterke, ktora sie nie zmienila ?

abrabra
27-06-11, 23:14
Nadal walczymy, ale są nowe pomysły i wieści (bo w końcu zabraliśmy się za to sami).

Jakby ktoś był zainteresowany - to tutaj:
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?113373-ECU-i-sterowanie-pomp%B1-paliwa&p=1375355#post1375355

Jak widać całkowicie zmieniony kierunek poszukiwań, ale tym razem czymś poparty.

Maciek K-ce
13-11-13, 19:43
Podepnę się pod temat. Mam dokładnie taki sam problem tez "odcina" moc, sygnalizuje mi check engine lecz nie pokazuje mi błędów na kompie, słychać klik od strony nóg pasażera ogólnie wszystkie ww objawy. Podmieniłem przepustnice z wszystkimi czujnikami oraz silniczkiem krokowym. Bez zmian. Może jutro uda mi się podmienić czujnik Map Sensor bo na odłączonym objawy są intensywniejsze. Może jeszcze jakieś inne propozycje??

abrabra
14-11-13, 03:10
Podepnę się pod temat. Mam dokładnie taki sam problem tez "odcina" moc, sygnalizuje mi check engine lecz nie pokazuje mi błędów na kompie, słychać klik od strony nóg pasażera ogólnie wszystkie ww objawy. Podmieniłem przepustnice z wszystkimi czujnikami oraz silniczkiem krokowym. Bez zmian. Może jutro uda mi się podmienić czujnik Map Sensor bo na odłączonym objawy są intensywniejsze. Może jeszcze jakieś inne propozycje??



U nas okazało się, że to świece bez rezystora filtrującego, które zostały wymienione w zwykłym warsztacie przy przeglądzie. Po zmianie świec na właściwe jak ręką odjął.
Wcześniej na tych złych świecach ona przejechała trochę więc problem nie pojawił się od razu.


http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?138202-D16V1-Rwie-i-szarpie tutaj też link jak to u mnie wyglądało.