Zobacz pełną wersję : Przyciski do sterowania radia sie scieraja!!
Panowie po 2,5 roku użytkowania ścierają się powoli przyciski na kierownicy sterowania radio -przede wszystkim do regulacji poziomu głośności - widać już białe prześwity. Ma ktoś podobnie? Można to jakoś podpiąć pod gwarancje?
Dziwna sprawa, ja już jeżdzę autem 4,5 roku i nic takiego nie zauważyłem... Myślę że ciężko będzie to podpiąć pod gwarancję, ale trzeba spróbować.
To samo u mnie. Wszystko, az dziwne wyglada jak pierwszego dnia kiedy otrzymalem samochod. Moze jakies srodki czyszczace?
u mnie też, 3 lata i żadnych zmian od nowości.
Hmm... u mnie podobnie - też zero zużycia, ale poprzedni kokpit (teraz mam od CTR-a) nauczył mnie pokory więc z wnętrzem obchodzę się jak z kobietą...
Pzdr - Artur S.
No dobra, podjade do serwisu zobaczymy jak sie ustosunkują.....
jeśli jesteśmy przy zużywaniu wnętrza pozwolę sobie na mały OT. Czy również macie problem z mini zarysowaniami na szybce za kierownicą przy obrotomierzu i po bokach? Czym to czyścicie? Ja używam delikatnej szmatki od okularów i sprayu do matryc w laptopach. I zarysowania są :(
jeśli jesteśmy przy zużywaniu wnętrza pozwolę sobie na mały OT. Czy również macie problem z mini zarysowaniami na szybce za kierownicą przy obrotomierzu i po bokach? Czym to czyścicie? Ja używam delikatnej szmatki od okularów i sprayu do matryc w laptopach. I zarysowania są
To znany problem. Rysuje się od dotknięcia-tego raczej nie zareklamujesz. Jak już się ściucha to okleić Carbonem bądź nową osłonę matową zarzucić.
Czy również macie problem z mini zarysowaniami na szybce za kierownicą przy obrotomierzu i po bokach? Czym to czyścicie?
Czyszczenie kokpitu to w szczawiu nie lada wyzwanie, potencjalny temat do pracy doktorskiej i nominacja do nagrody "bubla roku".. Anyway - ja najpierw zawsze najdokładniej jak mogę zwyczajnie zdmuchuję kurz (wbrew pozorom to bardzo dużo daje), a potem kupionymi w hipermarkecie, nasączonymi chusteczkami do kokpitu delikatnie wycieram resztki syfu. Potem już tylko na sucho szmatka z mikrofibry - też z hipermarketu za coś koło 20PLN! - i jakoś to wygląda. Chusteczką staram się nie pocierać o szybkę tylko po prostu do niej ją przykładać, wtedy środek którym jest nasączona zbiera kurz bez powstawania zarysowań. Szmatką już delikatnie trę, ale na bardzo małej powierzchni. Podobny patent stosowałem czyszcząc poprzedni kokpit, ale po jakimś czasie pod słońce widać było delikatne ryski więc założyłem wersje od CTR-a - brzydki jak noc, ale przynajmniej praktyczny.
Pzdr - Artur S.
Czyli widzę, że problem znany. Ale powiem Wam, że poprzedni właściciel mojej Hondy wyczyścił ją kilka razy sprayem do szyb i papierowym ręcznikiem, porysowała się niemiłosiernie, zareklamował i uznali mu na gwarancję!!! Wymienili na nową w Honda Witolin. Ale na tej nowej u mnie już widać zarysowania pomimo że czyszczę jak pisałem. Lipa.
Zastanawiam się nad tym żeby okleić bezbarwną przezroczystą folią póki nie jest jeszcze bardzo porysowana...
folią bezbarwna chcesz to oklejać ? mmm wydaje mi się że to zły pomysł. Nie będzie to wyglądać estetycznie .... chyba. Wiem że wielu użytkowników wymieniają piano na obecna wersje bez połysku.
a orientuje się ktoś jaki jest koszt wymiany na tą obecną wersję bez połysku?
a orientuje się ktoś jaki jest koszt wymiany na tą obecną wersję bez połysku?
poszukaj w innym temacie, bo było już mówione ile kosztuje, jak montować etc.
Z tego co czytam widzę że z szybkami trzba się obchodzic jak plytami CD:D.Je też cięzko czyms przetrzeć aby nie zrobic żadnych rysek.Zwykle dmucham je powietrzem w sprayu.I chyba też tak zrobię z szybkami :rolleyes:.Niedługo wiosna i trzeba bedzie w aucie zrobić porządki.Do tej pory nie ruszałem szybek i jak na razie są bez rys :).Myłem tylko kokpit ale bez żadnych chemikalii.I wygląda bardzo dobrze.Może projektanci Civika nie uwzglednili sprzątania wnetrza:D.I dlatego sa te problemy.Pozdrawiam.
ja odpowiem na temat :p i potwierdzam,przyciski na kierownicy się wycierają i najbardziej właśnie ten od głośności,czyli ten ,który ja używam najczęściej
u mnie przyciski na kierownicy też się ścierają :(
Jak miałem civa to po 1,5 roku zaczęła farba schodzić z przycisków od głośności i od przełączania stacji radiowych/kolejnych utworów, w Szczecinie powiedzieli że gwarancja tego nie obejmuje.Na ich usprawiedliwienie powiem ,że lubiłem i w obecnym aucie też lubię się tym bawić(chociaż w obecnym to mam pokrętło bez farby i żadna farba nie zejdzie :D )
a u mnie 3 lata naciskania i nic nie schodzi !
u mnie 3 rok leci i jak na chwilę obecną nic się nie ściera.
Czyszczenie kokpitu to w szczawiu nie lada wyzwanie, potencjalny temat do pracy doktorskiej i nominacja do nagrody "bubla roku".. Anyway - ja najpierw zawsze najdokładniej jak mogę zwyczajnie zdmuchuję kurz (wbrew pozorom to bardzo dużo daje), a potem kupionymi w hipermarkecie, nasączonymi chusteczkami do kokpitu delikatnie wycieram resztki syfu. Potem już tylko na sucho szmatka z mikrofibry - też z hipermarketu za coś koło 20PLN! - i jakoś to wygląda
Artur czy od tego czasu urodziło Ci się coś nowego w temacie czyszczenia kokpitu? Ja nie mówię o szybkach, bo te omijam szerokim łukiem tylko o tym cholernym chropowatym plastyku na całym kokpicie, do którego kurz owszem klei się jak magnes ale schodzić nie chce kompletnie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.