Zobacz pełną wersję : Duży problem :(
Cześć..
Mam poważny problem z nakrętką która znajduje się w karoserii do której przykręca się mały wahacz poprzeczny służący do regulacji zbieżności tylnych kół.. wygląda to tak że ta nakrętka znajdująca się między dwoma "blachami" która jest ruchoma, ponieważ umożliwia regulację zbieżności, podczas odkręcania wpadła do środka.. spowodowane jest to podejrzewam tym że tulejka zapiekła się na śrubie i rozepchało wszystko i wepchnęło tą nakrętkę do środka :(... na chwilę obecną najprościej chyba by było rozciąć blachę i zrobić z tym porządek.. ale żal mi ciąć w tym miejscu...
Jeśli może mi ktoś w tej sprawie pomóc... Z góry bardzo dziękuję
Pozdrawiam
Kondraczek
07-03-11, 11:34
Było o tym ze 100 razy już. Jak nakrętka obleciała to tylko cięcie budy, albo od spodu, albo ewentualnie od góry.
ok. dzięki... po prostu nie udało mi się znaleźć wątku o tym... szkoda ciąć, ale jeśli nie ma innego wyjścia to tak zrobię... najbardziej martwi mnie cięcie od spodu... jeśli ktoś wie jak to zrobić od góry będę wdzięczny za pomoc... po własnych oględzinach wydaje mi się że to nie możliwe :(...
Sorki że zawracam d**e i dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Da rade od środka. Nie pamiętam jak to wyglądało dokładnie ale od spodu możesz przewiercić cienkim wiertłem tak żeby było wiadomo gdzie ciąć ale gdzieś czytałem że na pionowej części pod kanapą powinno być ok :)
Dzięki. za podpowiedź :) może jak uda się to zgrabnie zrobić, postaram się tu jakieś zdjęcia podrzucić.. :)
Pozdrawiam
Bardzo chętnie się dowiem jak Ci poszło, ponieważ na dniach czeka mnie dokładnie taki sam zabieg ;)
Z dużym opóźnieniem ale... umieszczam zdjęcie na które wiem że kilka osób czekało.. i od razu Przepraszam za zwłokę :)
Najlepszym sposobem jest wycięcie otworu od środka kabiny.. dla tego że w ten sposób uzyskujemy łatwy dostęp do szyny którą trzeba naprostować... i ważne że na dole nic nie jest cięte ani spawane... zdjęcie jest z pierwszego etapu pracy i wygląda surowo... finalnie zrobiłem to tak że oszlifowałem ładnie dookoła, zabezpieczyłem przeciw rdzy, dziurkę w podłodze zakleiłem kawałkiem blaszki na klej poliuretanowy(można też klejem do szyb- jest lepszy ale droższy-- nie używać zwykłego silikonu bo jest na bazie octu, czyli woda która przyczyni się do korozji ...) a od spodu użyłem baranka w sprayu... bardzo nie chciałem spawać ponieważ z powodu przegrzanego materiału mogły by wyskoczyć problemu z rdzą. do wycinania otworu używałem wiertarki i nożyc do blachy... czasem było dość brutalnie... :) ale ogólnie nie jest trudno z tą naprawą .... mam nadzieję że jak komuś się trafi urwana śruba od regulacji zbieżności, to ten skromny poradniczek komuś pomoże... aaaa i jeśli komuś będzie ciężko zrobić otwór wzorując się na zdjęciu.. to tak jak już ktoś wspominał... przewiercić otwór przez podłogę od drugiej strony (na pionowym elemencie podłogi)
no i może otwór dla niektórych mógłby być trochę mniejszy ale dla mnie to i tak nie miało większego znaczenia.. ważne że dobrze wyszło i łatwo się robiło.. :D
http://fc01.deviantart.net/fs71/f/2011/111/8/3/qqq_by_qlas-d3ekh71.jpg
życzę przyjemnej pracy i pozdrawiam
Powodzenia
a ja zrobilem to od spodu mniejsza dziura wyszla tylko zapspawac pozniej trzeba migomatem i bedzie ok ;) pokazna dziura ;p
Odgrzewam, bo przy okazji zmiany cukierków, spotkał mnie ten problem. Ma ktoś może zdjęcie w którym należy ciąć od góry, czy też nie przejmować się i wycinać od dołu? Ja mam ukręconą śrubę z lewej strony auta, prawa poszła bez problemu.
Mam jeszcze pytanie, czy ta ścianka, gdzie wchodzi tulejka jest taka cieniuteńka, bo mnie wydaje się, że jest niewiele grubsza od papieru... przegniła?
A najlepsze jest to, że sugerowali mi moi "mechanicy", żebym nie ruszał tej strony, bo cukierek jest okej, ale się uparłem żeby z obu stron był nowy to i teraz mam "Duży problem :("
Jaki jest orientacyjny koszt operacji wycinania i wspawywania , nie licząc oczywiście kosztów samego elementu?
EDIT: oddałem do chłopaków od zawieszeń w Zielonce, wycięli małe okienko od spodu i wydłubali jakoś tę urwaną śrubę. Wymieniony ten wahacz, cukierek, zrobiona zbieżność. Koszty na szczęście niewielkie łącznie z wahaczem wyszło 150 pln, plus cukierek OEM i zbieżność.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.