PDA

Zobacz pełną wersję : Dławienie, szarpanie - skończyły mi się pomysły, powymieniane chyba juz wszystko



klubowicz
03-03-11, 19:36
Od jakichś 6ciu miesięcy zmagam się z dziwnym, nieregularnym dławieniem się podczas jazdy z jednostajną prędkością to najbardziej i najczęściej się pojawia. W takiej sytuacji trzeba wcisnąć gaz mocniej i wkręcic go na wyzsze obroty. Jak juz się wkręci to rwie do przodu dobrze i problem na jakis czas znika. Co ciekawe (mam LPG) na gazie temat jest praktycznie nie wyczuwalny, najbardziej na paliwie (no, doprecyzuję, że 95% to na benzynie). Zauważyłem także, że praktycznie cały styczen, grudzien i polowa lutego tematu nie było - bardzo niskie temperatury. Teraz, zrobiło się cieplej i historia się powtarza.

I tak cały czas, od tego pół roku jak się to pojawiło wymieniam sobie pokolei wszystko co może mieć wpływ na to.

Na dzien dzisiejszy wymienione:
- F. powietrza (3kkm temu)
- świece - 5kkm temu
- przewody WN 5kkm temu
- f. paliwa - 1kkm temu
- regulacja zaworów - 1kkm temu.

Na tym etapie kończę z wymianami na chybił trafił, muszę zasiegnać gdzieś jakiejś opinii fachowca. Problem w tym, że w moim mieście są sami "fachowcy", nie fachowcy i co jeden to mądrzejszy. Wymienią pół auta i będzie to samo.


Kombinuję pod kątem jakichś czujników powietrza zasysanego - samochód zaraz pod odpaleniu i przez pierwsze kilometry jedzie bez zarzutów, dopiero jak się zagrzeje to się to pojawia - i to też w bardzo nieregularny sposób.



Ech...

demonobiker
03-03-11, 19:59
miałem podobny objaw i było to spowodowane uszkodzoną sondą lambda...

EL
03-03-11, 20:29
miałem coś podobnego, też myślałem, że może lambda kończy żywot, ale objawy ustąpiły po przeczyszczeniu silniczka krokowego.

klubowicz
03-03-11, 20:41
miałem coś podobnego, też myślałem, że może lambda kończy żywot, ale objawy ustąpiły po przeczyszczeniu silniczka krokowego.




1. Co ma krokowiec do obrotów innych, niż i jałowe
2. Jak tak sobie myślę ile tych możliwości jest to chyba po prostu wezmę i sprzedam ten samochód, bo mnie juz na niego nie stać. Podejrzewam, że to jakaś pierdoła, z tym, że zgodnie z prawem Murphy'ego dojdę do niej dopiero jak już wymienię wszystko co było mozliwe do wymiany....

Dextero
03-03-11, 20:45
Krokowiec możesz sam wykręcić i przeczyścić, nie zaszkodzi. Robiłeś samodiagnostykę? Nic nie wykazała?

demonobiker
03-03-11, 20:50
przełożyć zawsze możesz pod kogoś lambde i oblookać jak i co moze pomoże będziesz wiedział czy kupować czy nie...

kicer
03-03-11, 21:22
Hmmm... Chyba coś podobnego miałem wcześniej.... Tylko że w b18. Pisałem o tym wcześniej ale jakoś brak odzewu był.
Świece, kable, filtry, sonda nie pomogły. Ale co prawda w te mrozy u mnie też tego nie ma. Chociaż mrozy zbiegły się z wymianą uszczelek czujnika podciśnienia w kolektorze i temperatury powietrza zasysanego. Zobacze co się będzie działo w cieplejsze dni.

jaras
04-03-11, 13:25
też mam podobne objawy i wymieniłem prawie to samo co ty. Ja już obstawiam tylko ten czujnik temp. powietrza zasysanego albo lambde, a z mechanicznych rzeczy to zapłon, bo ostatnio jak było coś tam grzebane to jakiś czas chodziła dobrze .

jak ktoś to rozwiązał dajcie znać , bo jest to mega irytujące.

vtec
04-03-11, 15:25
Mróz generalnie wiąże wilgoć, może stąd poprawa. Posprawdzajcie aparaty zapłonowe ;) Kumplowi kiedyś też okropnie przerywało jak miał zawilgocony aparat.

mickee
04-03-11, 16:38
A może czujnik temp. silnika. Nie pali Ci czasem więcej ? Może zalewa go paliwem.

klubowicz
04-03-11, 19:12
A może czujnik temp. silnika. Nie pali Ci czasem więcej ? Może zalewa go paliwem.



może tak.... A może nie. Widzisz, ja już boję się jechać z tym do mechanika i sugerować kolejny trop, bo mnie juz na TYM etapie nie stać na pomyłkę, kolejną pomyłkę.

Z tego co wyczytałem może to być:

- czujnik temp. silnika - jak piszesz
- czujnik temp powietrza ssacego
- uwalona sonda
- zapchany katalizator
- zawilgocony/uszkodzony aparat zapłonowy


Konia z rzędem temu, kto mi powie od czego, w jakiej kolejnosci zacząć. Ale chyba w obojętnie jakiej bym nie zaczął, to i tak nie trafię od razu. A moze się okazac, ze to jeszcze co innego.







ALE:
Coś w tej Twojej sugestii jest, bo mam wrażenie, że to dławienie nie jest spowodowane zmniejszeniem dawkowania paliwa, a własnie zwiększeniem, jakby się podlewał i nie mógł tego chwilowo przepalić. Subiektywnie wydaje mi się, że jak delikatnie odpuszczę w takim momencie gaz to jakby się poprawia. Dobra, jak do tego dojść czy to ten czujnik?

minidet
04-03-11, 21:45
U mnie też szarpało i musiałem 'mocnej' depnąć i wyżej kręcić..... Wyczyściłem zasyfiony kanał w przepustnicy z nagaru + reset kompa i od paru miesięcy spokój- Jest to bezkosztowny sposób do zrobienia samemu w niecałą godzinę, Możliwe, że pomoże - warto spróbować

pioer
04-03-11, 22:33
Obstawiam aparat zapłonowy. Miałem podobne obiawy jak się machnełem w kolejności podłączenia przewodów:p najlepiej znajdź jakiegoś znajomego z podobną Hanią i podmień go żeby na darmo kasy nie tracić. Kwestia 30 min :D

mickee
05-03-11, 17:39
Coś w tej Twojej sugestii jest, bo mam wrażenie, że to dławienie nie jest spowodowane zmniejszeniem dawkowania paliwa, a własnie zwiększeniem, jakby się podlewał i nie mógł tego chwilowo przepalić. Subiektywnie wydaje mi się, że jak delikatnie odpuszczę w takim momencie gaz to jakby się poprawia. Dobra, jak do tego dojść czy to ten czujnik?

Na szczęście nie mam żadnych problemów z samochodem i osobiście nie przerabiałem takiego problemu. Nie ma konkretnego sposobu żeby zdiagnozować czujnik jeśli nie padł o końca. Jeżeli po latach zmieniła się mu charakterystyka oraz wartości R to nawet błędu nie wywali ale kompa będzie oszukiwał powodując różne objawy: poszarpywanie, większe spalanie. Jedyna pewna metoda to wymienić i zresetować kompa żeby nauczył się nowego czujnika. Koszt raczej nieduży.

Ceny czujnika zaczynają się od ok 30zł

zibi123
20-03-11, 15:54
miałem to samo.pomogło ustawienie czujnika położenia przepustnicy.na zamkniętej miałem 0.51v.ustawiłem na 0.48v i jest dobrze.

djkamillo16
23-03-11, 20:00
Witam
W swojej hani mam ten sam problem posiadam silnik D15Z3 wymieniłem sondę lambde i nic to nie pomogło.Szarpanie na niższych obrotach również występuje jedynie przy ciepłym silniku,zauważyłem już po fakcie wymiany sondy że dwie swiece z czterech jakby były zalewane mam zamiar wymienić kopułkę i palec jednak nie oto mi chodzi.Zaprzyjaźniony mechanik powiedział mi że w hondzie nie pamięta jakiej miał przypadek że wina leżała po stronie cewki zapłonowej czy ktoś może miał taki przypadek w swojej hondzie może u niektórych w tym leży problem??

megob
26-03-11, 10:31
Witam,

Spróbujcie odłączyć wężyk od EGR-a jak silnik się rozgrzeje. Jeżeli ustąpią objawy to albo do czyszczenie EGR albo coś z sterowaniem.

Pozdrawiam

zibi123
09-04-11, 16:00
Witam,

Spróbujcie odłączyć wężyk od EGR-a jak silnik się rozgrzeje. Jeżeli ustąpią objawy to albo do czyszczenie EGR albo coś z sterowaniem.

Pozdrawiam

u mnie chyba nie ma egra.przewód z pokrywy zaworów idzie prosto do przepustnicy.mylę się?

mca07
12-05-11, 20:58
wymien kopułke i palec mysle ze da rade

Lentisia
12-05-11, 21:13
Sonda Lambda jak nic do wymiany :/

malinkie
13-07-11, 08:29
I udało się komuś rozwiązać problem? u mnie też się pojawił taki problem.

klubowicz
13-07-11, 14:37
u mnie problem jest nadal - to będzie już równy rok, bo zaczęło się w lipcu ub. roku. Tak jak pisałem wcześniej sprawa praktycznie do zera albo do minimum zaniknęła na okres zimy. Teraz, wraz z temperaturami wróciło mulenie , dławienie i mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień się nasila. Powoli robi się niebezpiecznie i będę musiał na dniach coś z tym zrobić, bo pojawia się to znienacka, dziś np. w trakcie wyprzedzania tira, w połowie jego długości, a z przeciwka kolumna aut.
Wygląda to w ten sposób, że najczęściej jak się jedzie ze stałą prędkością, w położeniu pedału gazu w jednym miejscu nagle zaczyna mulić, tak jakby mu z 30koni wyparowało, bo to nie jest mulenie na zasadzie w ogóle nie jedzie. Stan taki trwa z 10-15sekund i nagle dostaje "kopa" jakby mu z kolei przybyło 100koni i wyrywa do przodu.

Tak jak pisałem wcześniej wykluczam z powodu już wymienionych następujące rzeczy, bądź czynności serwisowe:

- zawory wyregulowane - nie pomogło
- f. powietrza nowy - j.w.
- f. paliwa i gazu nowy - j.w.
- świece nowe - j.w.
- przewody WN nowe - j.w.


Na moją logikę i wiedzę zostają:

- rozdzielacz zapłonu - i tu bym prosił o podpowiedzi jak to sprawdzić samemu, czy odkręcenie obudowy i wzrokowa ocena coś mi powie?
- sonda lambda - no akurat nie mam na podmianę, a nowej za 300zł nie kupię w ciemno
- czujnik temperatury cieczy - być może świruje i daje kompowi zły sygnał nt. temperatury silnika i wówczas komp np. zalewa za dużo paliwa stąd dławienie
- czujnik temp. powietrza ssącego.


Co jeszcze zostaje?


Proszę o pomoc, bo w ostatnim czasie Hania pochłonęła prawie 2tys zł (kompletny rozrząd, przednie wahacze, oba tłumiki, oleje i płyny, filtry) i na prawdę mam już mocno pusty portfel.
Mam podstawowe umiejętności, sporo narzędzi, dużo rzeczy przy aucie robię sam.


Podpowiedzcie od czego w tej sytuacji mam zaczać?




edit: dodam tylko, że auto ma LPG ale nie ma to znaczenia, bo na benzynie i gazie jest problem taki sam, bez roznicy.

klubowicz
13-07-11, 15:54
własnie byłem zrobić samodiagnostykę - nie pokazuje żadnych błędów - po zmostkowaniu i włączeniu zapłonu kontrolka silnika cały czas świeci ciągłym. Teraz juz kompletnie mam mętlik w głowie, bo liczyłem, że ta diagnostyka mi coś podpowie. Czyli nadal jestem w p-kcie wyjścia czyli w du....

djkamillo16
15-07-11, 08:36
Witam
Miałem to samo tylko w silniku d15z3.U mnie pomogło rozebranie,przeczyszczenie aparatu zapłonowego było w nim mnóstwo rdzy.Wyczyściłem go na błysk wymieniłem cewkę zapłonową bo mi się nie podobała wydawała się być jakby przegrzana,w następnej kolejności wymieniłem kopułkę i palec.I teraz pięknie działa.

anticorr
17-07-11, 12:25
Podłączę się do tematu bo u mnie w D15Z3 jest identyczny problem, dopowiem że wymieniłem sondę lambda i jest dalej tak samo więc to nie to. Filtry itp. też porobione. Zabiorę się teraz za czyszczenie przepustnicy i krokowca, może pomoże.

wojti
18-07-11, 20:30
a oleju Wam w znacznych ilosciach nie ubywa?

rafa1
18-07-11, 20:47
ja tak miałem, przez 6 miesięcy kombinowałem a jak się okazało kopułka była winna i przewody (tzn przewody były dobre ale trzeba było tą metalową nasadkę która jest w fajce przewodu i która powinna się stykać ze świecą przesunąć w dół by przy zakładaniu na świecę było słychać pstryk, tylko trzeba uważać żeby nie urwać!!!!!!!!!!! ja to robiłem przez wepchniecie przewodu w głąb fajki)
PS. niektórzy powiedzą pewnie że jak to można tak molestować przewody WN ale można. w przewodach firmy SEIWA jest taka instrukcja rysunkowa na boku opakowania ale tam idzie leciutko, obecnie mam przewody BOSCH był problem bo trzeba było aż kapturek zdjąć, ten łączący przewód z fajką. Pozdrawiam

megob
23-07-11, 14:53
u mnie chyba nie ma egra.przewód z pokrywy zaworów idzie prosto do przepustnicy.mylę się?

TO zależy jaki masz silnik 1,5 vtec-e wrzucali egr-y

Witam,

czy komuś udało się coś zrobić. Auto zamula zwykle przy 2000 rpm, po odpuszczeniu gazu i wciśnięciu szarpnie oraz 2500-3000 rpm to samo. Po dołączeniu egra bez zmian. Zaczął więcej palić, około 2 l więcej i bierze trochę oleju 2-2,5l na 10 tyś.

Nie mam pomysłu

malinkie
02-08-11, 11:53
U mnie problem rozwiązany, okazało się że styki które są od kabli WN w kopułce aparatu zapłonowego były zasyfione białym nalotem, po wyczyszczeniu zrobione ponad 1500km i jest wszystko w porządku.

Łukasz001
02-08-11, 21:35
Witam
nie będę mega odkrywczy, ale zerknijcie jak wyglada przepustnica, wystarczy zdjąc dolot powietrza przy samej przepustnicy i przejechac paluchem wewnątrz. Na gazie w Accordzie zbierał mi się tam straszny syf i to tak co 30 tys km. Wyciągałem całą przepustnicę,czyściłem potem reset kompa odpalenie i było OK.
Z sądom dal bym spokój, w trzech hondach, które posiadałem (2 z lpg) nawet przy dużych przebiegach nie było problemu.
Co jakiś czas czyszczę przewody WN i dbam, żeby nigdy sie nie stykały ze sobą. Nie wiem czy to coś daje faktycznie, ale tak na wszelki wypadek...