Zobacz pełną wersję : Dławienie, szarpanie - skończyły mi się pomysły, powymieniane chyba juz wszystko
Od jakichś 6ciu miesięcy zmagam się z dziwnym, nieregularnym dławieniem się podczas jazdy z jednostajną prędkością to najbardziej i najczęściej się pojawia. W takiej sytuacji trzeba wcisnąć gaz mocniej i wkręcic go na wyzsze obroty. Jak juz się wkręci to rwie do przodu dobrze i problem na jakis czas znika. Co ciekawe (mam LPG) na gazie temat jest praktycznie nie wyczuwalny, najbardziej na paliwie (no, doprecyzuję, że 95% to na benzynie). Zauważyłem także, że praktycznie cały styczen, grudzien i polowa lutego tematu nie było - bardzo niskie temperatury. Teraz, zrobiło się cieplej i historia się powtarza.
I tak cały czas, od tego pół roku jak się to pojawiło wymieniam sobie pokolei wszystko co może mieć wpływ na to.
Na dzien dzisiejszy wymienione:
- F. powietrza (3kkm temu)
- świece - 5kkm temu
- przewody WN 5kkm temu
- f. paliwa - 1kkm temu
- regulacja zaworów - 1kkm temu.
Na tym etapie kończę z wymianami na chybił trafił, muszę zasiegnać gdzieś jakiejś opinii fachowca. Problem w tym, że w moim mieście są sami "fachowcy", nie fachowcy i co jeden to mądrzejszy. Wymienią pół auta i będzie to samo.
Kombinuję pod kątem jakichś czujników powietrza zasysanego - samochód zaraz pod odpaleniu i przez pierwsze kilometry jedzie bez zarzutów, dopiero jak się zagrzeje to się to pojawia - i to też w bardzo nieregularny sposób.
Ech...
demonobiker
03-03-11, 19:59
miałem podobny objaw i było to spowodowane uszkodzoną sondą lambda...
miałem coś podobnego, też myślałem, że może lambda kończy żywot, ale objawy ustąpiły po przeczyszczeniu silniczka krokowego.
miałem coś podobnego, też myślałem, że może lambda kończy żywot, ale objawy ustąpiły po przeczyszczeniu silniczka krokowego.
1. Co ma krokowiec do obrotów innych, niż i jałowe
2. Jak tak sobie myślę ile tych możliwości jest to chyba po prostu wezmę i sprzedam ten samochód, bo mnie juz na niego nie stać. Podejrzewam, że to jakaś pierdoła, z tym, że zgodnie z prawem Murphy'ego dojdę do niej dopiero jak już wymienię wszystko co było mozliwe do wymiany....
Krokowiec możesz sam wykręcić i przeczyścić, nie zaszkodzi. Robiłeś samodiagnostykę? Nic nie wykazała?
demonobiker
03-03-11, 20:50
przełożyć zawsze możesz pod kogoś lambde i oblookać jak i co moze pomoże będziesz wiedział czy kupować czy nie...
Hmmm... Chyba coś podobnego miałem wcześniej.... Tylko że w b18. Pisałem o tym wcześniej ale jakoś brak odzewu był.
Świece, kable, filtry, sonda nie pomogły. Ale co prawda w te mrozy u mnie też tego nie ma. Chociaż mrozy zbiegły się z wymianą uszczelek czujnika podciśnienia w kolektorze i temperatury powietrza zasysanego. Zobacze co się będzie działo w cieplejsze dni.
też mam podobne objawy i wymieniłem prawie to samo co ty. Ja już obstawiam tylko ten czujnik temp. powietrza zasysanego albo lambde, a z mechanicznych rzeczy to zapłon, bo ostatnio jak było coś tam grzebane to jakiś czas chodziła dobrze .
jak ktoś to rozwiązał dajcie znać , bo jest to mega irytujące.
Mróz generalnie wiąże wilgoć, może stąd poprawa. Posprawdzajcie aparaty zapłonowe ;) Kumplowi kiedyś też okropnie przerywało jak miał zawilgocony aparat.
A może czujnik temp. silnika. Nie pali Ci czasem więcej ? Może zalewa go paliwem.
A może czujnik temp. silnika. Nie pali Ci czasem więcej ? Może zalewa go paliwem.
może tak.... A może nie. Widzisz, ja już boję się jechać z tym do mechanika i sugerować kolejny trop, bo mnie juz na TYM etapie nie stać na pomyłkę, kolejną pomyłkę.
Z tego co wyczytałem może to być:
- czujnik temp. silnika - jak piszesz
- czujnik temp powietrza ssacego
- uwalona sonda
- zapchany katalizator
- zawilgocony/uszkodzony aparat zapłonowy
Konia z rzędem temu, kto mi powie od czego, w jakiej kolejnosci zacząć. Ale chyba w obojętnie jakiej bym nie zaczął, to i tak nie trafię od razu. A moze się okazac, ze to jeszcze co innego.
ALE:
Coś w tej Twojej sugestii jest, bo mam wrażenie, że to dławienie nie jest spowodowane zmniejszeniem dawkowania paliwa, a własnie zwiększeniem, jakby się podlewał i nie mógł tego chwilowo przepalić. Subiektywnie wydaje mi się, że jak delikatnie odpuszczę w takim momencie gaz to jakby się poprawia. Dobra, jak do tego dojść czy to ten czujnik?
U mnie też szarpało i musiałem 'mocnej' depnąć i wyżej kręcić..... Wyczyściłem zasyfiony kanał w przepustnicy z nagaru + reset kompa i od paru miesięcy spokój- Jest to bezkosztowny sposób do zrobienia samemu w niecałą godzinę, Możliwe, że pomoże - warto spróbować
Obstawiam aparat zapłonowy. Miałem podobne obiawy jak się machnełem w kolejności podłączenia przewodów:p najlepiej znajdź jakiegoś znajomego z podobną Hanią i podmień go żeby na darmo kasy nie tracić. Kwestia 30 min :D
Coś w tej Twojej sugestii jest, bo mam wrażenie, że to dławienie nie jest spowodowane zmniejszeniem dawkowania paliwa, a własnie zwiększeniem, jakby się podlewał i nie mógł tego chwilowo przepalić. Subiektywnie wydaje mi się, że jak delikatnie odpuszczę w takim momencie gaz to jakby się poprawia. Dobra, jak do tego dojść czy to ten czujnik?
Na szczęście nie mam żadnych problemów z samochodem i osobiście nie przerabiałem takiego problemu. Nie ma konkretnego sposobu żeby zdiagnozować czujnik jeśli nie padł o końca. Jeżeli po latach zmieniła się mu charakterystyka oraz wartości R to nawet błędu nie wywali ale kompa będzie oszukiwał powodując różne objawy: poszarpywanie, większe spalanie. Jedyna pewna metoda to wymienić i zresetować kompa żeby nauczył się nowego czujnika. Koszt raczej nieduży.
Ceny czujnika zaczynają się od ok 30zł
miałem to samo.pomogło ustawienie czujnika położenia przepustnicy.na zamkniętej miałem 0.51v.ustawiłem na 0.48v i jest dobrze.
djkamillo16
23-03-11, 20:00
Witam
W swojej hani mam ten sam problem posiadam silnik D15Z3 wymieniłem sondę lambde i nic to nie pomogło.Szarpanie na niższych obrotach również występuje jedynie przy ciepłym silniku,zauważyłem już po fakcie wymiany sondy że dwie swiece z czterech jakby były zalewane mam zamiar wymienić kopułkę i palec jednak nie oto mi chodzi.Zaprzyjaźniony mechanik powiedział mi że w hondzie nie pamięta jakiej miał przypadek że wina leżała po stronie cewki zapłonowej czy ktoś może miał taki przypadek w swojej hondzie może u niektórych w tym leży problem??
Witam,
Spróbujcie odłączyć wężyk od EGR-a jak silnik się rozgrzeje. Jeżeli ustąpią objawy to albo do czyszczenie EGR albo coś z sterowaniem.
Pozdrawiam
Witam,
Spróbujcie odłączyć wężyk od EGR-a jak silnik się rozgrzeje. Jeżeli ustąpią objawy to albo do czyszczenie EGR albo coś z sterowaniem.
Pozdrawiam
u mnie chyba nie ma egra.przewód z pokrywy zaworów idzie prosto do przepustnicy.mylę się?
wymien kopułke i palec mysle ze da rade
Sonda Lambda jak nic do wymiany :/
I udało się komuś rozwiązać problem? u mnie też się pojawił taki problem.
u mnie problem jest nadal - to będzie już równy rok, bo zaczęło się w lipcu ub. roku. Tak jak pisałem wcześniej sprawa praktycznie do zera albo do minimum zaniknęła na okres zimy. Teraz, wraz z temperaturami wróciło mulenie , dławienie i mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień się nasila. Powoli robi się niebezpiecznie i będę musiał na dniach coś z tym zrobić, bo pojawia się to znienacka, dziś np. w trakcie wyprzedzania tira, w połowie jego długości, a z przeciwka kolumna aut.
Wygląda to w ten sposób, że najczęściej jak się jedzie ze stałą prędkością, w położeniu pedału gazu w jednym miejscu nagle zaczyna mulić, tak jakby mu z 30koni wyparowało, bo to nie jest mulenie na zasadzie w ogóle nie jedzie. Stan taki trwa z 10-15sekund i nagle dostaje "kopa" jakby mu z kolei przybyło 100koni i wyrywa do przodu.
Tak jak pisałem wcześniej wykluczam z powodu już wymienionych następujące rzeczy, bądź czynności serwisowe:
- zawory wyregulowane - nie pomogło
- f. powietrza nowy - j.w.
- f. paliwa i gazu nowy - j.w.
- świece nowe - j.w.
- przewody WN nowe - j.w.
Na moją logikę i wiedzę zostają:
- rozdzielacz zapłonu - i tu bym prosił o podpowiedzi jak to sprawdzić samemu, czy odkręcenie obudowy i wzrokowa ocena coś mi powie?
- sonda lambda - no akurat nie mam na podmianę, a nowej za 300zł nie kupię w ciemno
- czujnik temperatury cieczy - być może świruje i daje kompowi zły sygnał nt. temperatury silnika i wówczas komp np. zalewa za dużo paliwa stąd dławienie
- czujnik temp. powietrza ssącego.
Co jeszcze zostaje?
Proszę o pomoc, bo w ostatnim czasie Hania pochłonęła prawie 2tys zł (kompletny rozrząd, przednie wahacze, oba tłumiki, oleje i płyny, filtry) i na prawdę mam już mocno pusty portfel.
Mam podstawowe umiejętności, sporo narzędzi, dużo rzeczy przy aucie robię sam.
Podpowiedzcie od czego w tej sytuacji mam zaczać?
edit: dodam tylko, że auto ma LPG ale nie ma to znaczenia, bo na benzynie i gazie jest problem taki sam, bez roznicy.
własnie byłem zrobić samodiagnostykę - nie pokazuje żadnych błędów - po zmostkowaniu i włączeniu zapłonu kontrolka silnika cały czas świeci ciągłym. Teraz juz kompletnie mam mętlik w głowie, bo liczyłem, że ta diagnostyka mi coś podpowie. Czyli nadal jestem w p-kcie wyjścia czyli w du....
djkamillo16
15-07-11, 08:36
Witam
Miałem to samo tylko w silniku d15z3.U mnie pomogło rozebranie,przeczyszczenie aparatu zapłonowego było w nim mnóstwo rdzy.Wyczyściłem go na błysk wymieniłem cewkę zapłonową bo mi się nie podobała wydawała się być jakby przegrzana,w następnej kolejności wymieniłem kopułkę i palec.I teraz pięknie działa.
Podłączę się do tematu bo u mnie w D15Z3 jest identyczny problem, dopowiem że wymieniłem sondę lambda i jest dalej tak samo więc to nie to. Filtry itp. też porobione. Zabiorę się teraz za czyszczenie przepustnicy i krokowca, może pomoże.
a oleju Wam w znacznych ilosciach nie ubywa?
ja tak miałem, przez 6 miesięcy kombinowałem a jak się okazało kopułka była winna i przewody (tzn przewody były dobre ale trzeba było tą metalową nasadkę która jest w fajce przewodu i która powinna się stykać ze świecą przesunąć w dół by przy zakładaniu na świecę było słychać pstryk, tylko trzeba uważać żeby nie urwać!!!!!!!!!!! ja to robiłem przez wepchniecie przewodu w głąb fajki)
PS. niektórzy powiedzą pewnie że jak to można tak molestować przewody WN ale można. w przewodach firmy SEIWA jest taka instrukcja rysunkowa na boku opakowania ale tam idzie leciutko, obecnie mam przewody BOSCH był problem bo trzeba było aż kapturek zdjąć, ten łączący przewód z fajką. Pozdrawiam
u mnie chyba nie ma egra.przewód z pokrywy zaworów idzie prosto do przepustnicy.mylę się?
TO zależy jaki masz silnik 1,5 vtec-e wrzucali egr-y
Witam,
czy komuś udało się coś zrobić. Auto zamula zwykle przy 2000 rpm, po odpuszczeniu gazu i wciśnięciu szarpnie oraz 2500-3000 rpm to samo. Po dołączeniu egra bez zmian. Zaczął więcej palić, około 2 l więcej i bierze trochę oleju 2-2,5l na 10 tyś.
Nie mam pomysłu
U mnie problem rozwiązany, okazało się że styki które są od kabli WN w kopułce aparatu zapłonowego były zasyfione białym nalotem, po wyczyszczeniu zrobione ponad 1500km i jest wszystko w porządku.
Witam
nie będę mega odkrywczy, ale zerknijcie jak wyglada przepustnica, wystarczy zdjąc dolot powietrza przy samej przepustnicy i przejechac paluchem wewnątrz. Na gazie w Accordzie zbierał mi się tam straszny syf i to tak co 30 tys km. Wyciągałem całą przepustnicę,czyściłem potem reset kompa odpalenie i było OK.
Z sądom dal bym spokój, w trzech hondach, które posiadałem (2 z lpg) nawet przy dużych przebiegach nie było problemu.
Co jakiś czas czyszczę przewody WN i dbam, żeby nigdy sie nie stykały ze sobą. Nie wiem czy to coś daje faktycznie, ale tak na wszelki wypadek...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.