psycho012
01-03-11, 16:27
Witam.
Miałem ostatnio problem ze swoim Civic 5g. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce, zapalały się lampki a wraz z nimi check engine, który powinien gasnąć po chwili a tak nie było.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ca0c01a0770cb0e.html
Nie było również słychać aby załączał się przekaźnik pompy paliwa i sama pompka paliwa. Co za tym idzie, auto nie odpalało wogóle.
Doszedłem co i jak i naprawiłem usterkę. Okazało się że odpowiadał za to przekaźnik pompy paliwa (zimne lutu na płytce). Korzystając z okazji że naprawiałem przekaźnik pompy, zrobiłem kilka fotek i opisałem naprawę poniżej wstawiając foto.
1. przekaźnik znajduje się przy kierownicy, przy lewej nodze kierowcy, przy tablicy z bezpiecznikami.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4aa45fadf687f8c0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4e19fd14b8582d1.html
2. wyjmujemy go, wyczepiamy kable i do roboty;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d37cce51a37f2041.html
3. otwieramy obudowę
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/786609d91ff90ef6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f00f91959f201b82.html
4. uzbrajamy się w lutownicę i odrobinę świeżej cyny i odświeżamy wszystkie punkty lutownicze (możemy oczyścić płytkę od kalafonii ale nie musimy)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8020acf4f06a7d20.html
5. składamy i zapominamy że istniał problem :)
Miałem ostatnio problem ze swoim Civic 5g. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce, zapalały się lampki a wraz z nimi check engine, który powinien gasnąć po chwili a tak nie było.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ca0c01a0770cb0e.html
Nie było również słychać aby załączał się przekaźnik pompy paliwa i sama pompka paliwa. Co za tym idzie, auto nie odpalało wogóle.
Doszedłem co i jak i naprawiłem usterkę. Okazało się że odpowiadał za to przekaźnik pompy paliwa (zimne lutu na płytce). Korzystając z okazji że naprawiałem przekaźnik pompy, zrobiłem kilka fotek i opisałem naprawę poniżej wstawiając foto.
1. przekaźnik znajduje się przy kierownicy, przy lewej nodze kierowcy, przy tablicy z bezpiecznikami.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4aa45fadf687f8c0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4e19fd14b8582d1.html
2. wyjmujemy go, wyczepiamy kable i do roboty;
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d37cce51a37f2041.html
3. otwieramy obudowę
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/786609d91ff90ef6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f00f91959f201b82.html
4. uzbrajamy się w lutownicę i odrobinę świeżej cyny i odświeżamy wszystkie punkty lutownicze (możemy oczyścić płytkę od kalafonii ale nie musimy)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8020acf4f06a7d20.html
5. składamy i zapominamy że istniał problem :)