Zobacz pełną wersję : Samodzielne odgrzybianie klimatyzacji
Witam wszystkich :)
Mam zamiar samodzielnie odgrzybić klimatyzację w Civicu 5D przy pomocy preparatu firmy Wurth. W/g instrukcji na preparacie, powinno się go rozpylić w ujściu wody ze skraplacza, ale czytałem, że lepiej jest spryskać pianką parownik za filtrem powietrza (chyba, że to to samo, tutaj przyznam się do niewiedzy ;>).
Pomijając to, chciałbym się zapytać, gdzie znajduje się w Civicu skraplacz i parownik? Odgrzybiałem już klimatyzację w A4 i tam po wyjęciu filtra ładnie było widać małą chłodniczkę, której solidnie spryskanie załatwiło sprawę :) Jak jednak w Hondzie przeprowadzić taką czynność? Czy ktoś na własną rękę robił coś takiego w tym modelu?
Będę bardzo wdzięczny za pomoc :)
Co do odświeżania klimy to też mam przy okazji pytanie:o. Mianowicie chodzi mi o to gdzie w wypadku załaczenia wentylacji zamknietej układ pobiera powietrze.W otwartym wiadomo,pod przednia szybą.Ale jak włacze tzw.recyrkulację to nie znalazłem informacji w instrukcji o miejscu pobierania powietrza we wnętrzu auta.Może ktoś mi też pomoże w tej sprawie:rolleyes:.Bo chcę skorzystać z preparatu w sprayu i nie wiem gdzie go trzeba by wpuścić.Pozdrawiam.:)
W 5D wyciągasz filtr kabinowy i w to miejsce walisz preparat i po sprawie. Filtr dokładnie znajduje się przy parowniku. Jak wyciągniesz filtr to latarka w rękę i zobaczysz
gdzie jest parownik. Cały nadmiar preparatu spłynie rurką pod samochód, która jest właśnie podłączona do obudowy gdzie jest parownik i filtr.
Co do odświeżania klimy to też mam przy okazji pytanie:o. Mianowicie chodzi mi o to gdzie w wypadku załaczenia wentylacji zamknietej układ pobiera powietrze.W otwartym wiadomo,pod przednia szybą.Ale jak włacze tzw.recyrkulację to nie znalazłem informacji w instrukcji o miejscu pobierania powietrza we wnętrzu auta.Może ktoś mi też pomoże w tej sprawie:rolleyes:.Bo chcę skorzystać z preparatu w sprayu i nie wiem gdzie go trzeba by wpuścić.Pozdrawiam.:)
pobiera z wnętrza samochodu dokładnie tam gdzie jest wiatrak/dmuchawa
To że pobiera z wnetrza auta, to jak napisalem, wiem:rolleyes:.Tylko gdzie jest wtedy wlot dmuchawy.:confused:
napisałem ...wydawało mi się jasno tam gdzie jest dmuchawa jest pobierane powietrze podczas zamykania obiegu dokładnie w tym miejscu otwiera się wlot powietrza i ciągnie z wnętrza. Daj emila na pw to wyślę Ci zrzut z serwisówki. TAk czy inaczej nie ma to żadnego znaczenia gdzie zaciąga powietrze bo tam nie walimy środka do odgrzybiania bo zapaprzesz cały silnik i wiatrak. Inaczej jest w 5D i w 4D.
A masz do 4D?Choć w zasadzie to już nie ma znaczenia,bo w sklepie sprzedawca odradził mi spraye do odgrzybiania.Podobno z tego co mówił to kolega jego zastosował taki produkt i cos tam mu sie stało złego w aucie.Nie pamiętam już co.Choć może tak jak piszesz wpuścił to gdzieś na wiatrak.:rolleyes:Ale zrezygnowałem oczywiście z zakupu w takim wypadku.Jak będzie coś nie tak to wtedy się będe martwił.A może ktoś zna jakiś pewny i sprawdzony preparat do klimy.:)Pozdrawiam.
Tak mogę wysłać Ci do 4D jak pisałem. Nie ma obawy aby coś zrypać jak postępuje się zgodnie z instrukcją. Ważne aby nadmiernie nie nawalić tego preparatu właśnie głównie na silnik od wiatraka. Ja odgrzybiam 2 razy w roku sprayem i nic się nie dzieje walę na sam parownik jak wyjmę filtr i jest ok.
krzysiek8k
22-03-11, 21:58
NIe wiem jak to u Was w 5genie dmuchawa wciąga zapaszki z nóg pasażera :)
aktualnie w ASO jest promocja na czyszczenie układu klimatyzacji jakąś metodą parową
koszt 99 PLN brutto
Wczoraj dostalem smsa od honda plaza, ze jest promocja przeglad klimy i regeneracja za 149zl, Dzwonilem do aso szczecin i powiedzili mi ze ta sama operacja kosztuje 370zl. Mysle ze dla osob z warszawy dosyc fajna promocja.
Wczoraj dostalem smsa od honda plaza, ze jest promocja przeglad klimy i regeneracja za 149zl,
Też dostałem SMSa, jest tylko jedno małe ALE: za czynnik płacisz ekstra, więc pewnie przegląd sprowadza się do pomiaru ciśnienia układu i temperatury powietrza.
Pzdr - Artur S.
Witam jako że nadchodzi czas na wymianę filtra to najpierw chciałbym odgrzybić klimatyzacje, jaki jest najlepszy preparat? no i druga sprawa gdzie jest skraplacz/parownik?
prosze o pomoc;)
Witam.
Jestem tu "świeży", od kilkunastu dni mam dopiero możliwośc cieszyć się moją Honda. I jeżeli mogę wtrącić, w tym temacie. Czy nie lepiej zamiast psikać jakąc chemię, ozonować ? Są na All... ozonatory, które zabijają różne badziewie w klimie. W serwisach klimy też można zamówić ozonowanie, koszt około 50 pln. Co o tym myślicie?
Pozdrawiam
Wg mnie najlepiej udac sie do zakladu gdzie czyszcza klime tzw. ultradzwiekami (a polega to na tym, ze male urzadzenie za pomoca ultradzwiekow tworzy z preparatu grzybo/bakteriobojczego mgielke (pare)). Ja robilem to za pomoca Wynn's Aircomatic III. Koszt ok. 100zl +zaleca sie wymiane filtra kabinowego (przeciwpylkowego). Wstawia sie male urzadzenie do srodka, wlacza klime i obieg wewnetrzny, zamyka drzwi i okna... po 15-20min wietrzy wnetrze i gotowe :) Trzeba pamietac, zeby nie zostawic w srodku jedzienia itp. Co do preparatow do samodzielnego czyszczenia... kazdy taki produkt ma "karte substancji niebezpiecznej", w ktorej podany jest sklad i takie tam rzeczy. Kto chce moze poszukac na necie. Ja powiem tylko, ze ilosc substancji aktywnej w Wynn's jest 300x wieksza niz w produktach do samodzielnego czyszczenia, czas dzialania taki sam, wiec sami mozecie ocenic co bedzie lepsze ;)
Preparat do czyszczenia klimatyzacji CarPlan KleenAir - czy ktoś to przetestował?
Tak, testowałem. Efekt w miarę OK, ale nie do końca (po użyciu czuć jeszcze 'lekko' smór z klimy) i krótkotrwały... Następnym razem zapewne użyje czegoś innego (coś co pryska się samemu w miejsce filtra kabinowego)...
warto kupic ten preparat marki Wurth?
u mnie od samego poczatku dziwnie jedzie z klimy, ale zawsze tylko przez pierwsze kilka sekund, smierdzi nawet jak nie uruchamiam klimatyzacji, tylko sam nawiew :confused:
mariusz_k25
20-05-11, 16:15
warto kupic ten preparat marki Wurth?
u mnie od samego poczatku dziwnie jedzie z klimy, ale zawsze tylko przez pierwsze kilka sekund, smierdzi nawet jak nie uruchamiam klimatyzacji, tylko sam nawiew :confused:
U mnie jest podobnie:confused:.
Podejrzewam że to może być od filtra kabinowego bo mam go już dosyć mocno przybrudzonego:o
Ps. Zazdroszczę tym co są już na zlocie...
Ja jutro też dymam w pracy.......:mad:
Paluch_tcw
20-05-11, 21:13
warto kupic ten preparat marki Wurth?
u mnie od samego poczatku dziwnie jedzie z klimy, ale zawsze tylko przez pierwsze kilka sekund, smierdzi nawet jak nie uruchamiam klimatyzacji, tylko sam nawiew :confused:
nie opłaca. działa to przez bardzo krótki czas.. a z odgrzybianiem wiele wspólnego nie ma. Inwestycja około 50 zł/rok za ozonowanie to chyba tragedia nie jest.
Tak, testowałem. Efekt w miarę OK, ale nie do końca (po użyciu czuć jeszcze 'lekko' smór z klimy) i krótkotrwały... Następnym razem zapewne użyje czegoś innego (coś co pryska się samemu w miejsce filtra kabinowego)...
A gdzie go ustawiłeś w aucie?Za przednimi fotelami jak sugerują w instrukcji,czy może przed nimi?Tez kupiem ten preparat i chcę go uzyć w najblizszym czasie.Ale zastanawiam sie czy nie byłoby lepiej go postawić przed przednimi fotelami,pod kokpitem:rolleyes:.Klima mi nie smierdzi ale chcę ja odswieżyć.Pozdrawiam.:)
ustawiłem tak jak jest w instrukcji czyli z tyłu za fotelem pasażera (z tamtąd jest pobierane powietrze do obiegu zamkniętego), a fotel pasażera podciągnąłem na maxa do przodu.
Jak postawisz preparat w nogach u pasażera z przodu to ci nic nie da bo tam nie zaciąga powietrza do obiegu wewnętrznego.
Pamiętaj żeby przed całą operacją wyjąć filtr kabinowy i z powrotem zaślepić otwór. Następnie po odgrzybieniu należy założyć nowy filtr kabinowy.
Inaczej odgrzybianie nie ma sensu
Tylko że ja tam raczej grzyba nie mam:rolleyes:.Jak napisałem chcę tylko odświeżyć.W instrukcji pisze że nie trzeba filtra wyjmować.A zaciąg powietrza w sedanie jest podobno pod kokpitem przed przednimi fotelami.Z tyłu też nie ma żadnych wlotów czy wylotów powietrza.Przynajmniej ja nie znalazłem:o.Może w twojej wersji auta są.Tak ze nie wiem co zrobić:confused:.Jak postawie go z tyły to moze preparatu nie zaciągnąć.Popatrzę i pomyslę jeszcze przed uruchomieniem.Chyba że ktoś jeszcze może coś doradzić w tej kwestii.:)Pozdrawiam.
Skoro masz wyciąg powietrza z przodu pod nogami pasażera to tam postaw preparat. Ja mam wyciąg z tyłu to tam postawiłem :)
A filtr powietrza należy wyjąć aby preparat przeszedł dobrze przez cały układ. Następnie należy włożyć nowy filtr, aby stary nie naniósł na nowo niepotrzebny pył/grzyby/bakterie. Filtr kabinowy nie kosztuje dużo więc warto to zrobić... Inaczej nawet szkoda zabawy w odgrzybianie
Ale filtr kabinowy mam czysty.Często go oglądam i usuwam ewentualne zanieczyszczenia.Choć nie ma ich dużo.Z tego co piszą o preparacie to chyba chodzi o to aby filtr też uległ odświeżeniu.Bo po co go wymieniać jak jest czysty.:)
Jacek65 no co ty wizualnie czysty to on może jest ale grzybów i innych drobnoustrojów gołym okiem nie zobaczysz a o te właśnie sie rozchodzi.
Niby zawsze mogę kupić nowy.W InterCars mają filtry do Accorda.I one do Civika 4D też podobno pasują i są o wiele tańsze.Jak to prawda to może się zdecyduje.Bo w ASO zapewne bedą chcieli za taki drobiazg kupę kasy.:rolleyes:
Z doświadczenia mechanika ozonowanie daje mierny efekt. Sam się o tym przekonałem we własnym aucie. Ozonowanie jak najbardziej działa jeśli jest przeprowadzone odpowiednio ale efekt jest na krótki czas ( ok 1,5-2 m-ce). Aktualnie najczęściej stosujemy preparaty Wurth i są na pewno skuteczniejsze od ozonowania ale nie miałem okazji używać innych producentów więc nie jestem w stanie powiedzieć coś więcej o stosunku ceny do jakości.
PS. Do każdorazowego odgrzybiania zalecam wymianę filtra kabinowego
Moge potwierdzić że ozonowanie przynajmniej w moim przypadku nie daje efektu, już po kilku dniach zaczyna na początku ''miło" pachnieć ale póżniej jest ok. Ale nie powimmo mieć to miejsca wogóle po takim zabiegu, musze spróbować czegoś innego.
Ale filtr kabinowy mam czysty.Często go oglądam i usuwam ewentualne zanieczyszczenia.Choć nie ma ich dużo.Z tego co piszą o preparacie to chyba chodzi o to aby filtr też uległ odświeżeniu.Bo po co go wymieniać jak jest czysty.:)
Rób z filtrem - odkazisz filtr i resztę. Tylko ostrzegam, może potem trochę śmierdzieć w samochodzie twardą medycyną :) Tak właśnie mam, kupiłem używkę z nówka filtrem a grzyba trochę było czuć, wymienili przed sprzedażą filtr a nie odgrzybili. Ale po operacji Kleenairem smród grzyba znikł i jak na razie jest OK.
Rób z filtrem - odkazisz filtr i resztę. Tylko ostrzegam, może potem trochę śmierdzieć w samochodzie twardą medycyną :) Tak właśnie mam, kupiłem używkę z nówka filtrem a grzyba trochę było czuć, wymienili przed sprzedażą filtr a nie odgrzybili. Ale po operacji Kleenairem smród grzyba znikł i jak na razie jest OK.
Ja juz takim cudem czyscilem i starczylo na miesiac. Dlatego tym razem zakupie ten spray od Wurth i wladuje go bezposrednio do srodka :)
No i spsikalem dziada i teraz postoi 2h i sie zobaczy. Ten Wurth jest w plynnej postaci. Wsadzilem rurke gleboko za przeciwpylkowym i wypsikalem pol puszki. Pieknie sie od spodu leje (tam gdzie sie woda skrapla) wiec zakladam, ze plyn dotarl tam gdzie powinien :o Zobaczy sie na dniach, mam nadzieje, ze nie uwalilem jakiegos czujnika ;)
Też jestem ciekaw, czy się udało. Ja użyłem odgrzybiacza PLAK, ale jakoś nie przekonał mnie.
Też jestem ciekaw, czy się udało. Ja użyłem odgrzybiacza PLAK, ale jakoś nie przekonał mnie.
No ale PLAK to lipa, bo to tez jest na tej zasadzie, ze wlaczasz klime, zamykasz auto i czekasz, az sie wypsika. To nic nie daje, bo po kilku dniach problem wraca. A Wurth walisz do srodka na parownik :cool:
Ja zaaplikowałem Plaka w otwór gdzie wsadza sie filtr pyłkowy - oczywiście po uporzednim jego demontażu. Cała ta przestrzeń wypełniła sie białą pianą. Zamknąłem otwór po filtrze i włączyłem klime na manual na low, pierwszy stopień i obieg wewnętrzny. Pochodziło tak to 10 min potem na auto i na low i znowu pochodziło 10 min. Następnie obieg wewnętrzny ale klima wyłączona też 10 min i potem obieg zewnątrz i wszystkie szyby otwarte. Po takim zabiegu przykry zapach znikł.
Witam ja uzylem ostatnio preparat plaka http://allegro.pl/atas-plak-air-clim-klimatyzacja-nawiewy-150ml-i1618615102.html. Najpierw wyjalem filtr wlaczylem klima na max i rozpylilem preparat, nastepnie wsadzilem nowy filtr i wywietrzylem auto. Ogolnie jestem zadowolony. Zobaczymy na jak dlugo :)
Witam ja uzylem ostatnio preparat plaka http://allegro.pl/atas-plak-air-clim-klimatyzacja-nawiewy-150ml-i1618615102.html. Najpierw wyjalem filtr wlaczylem klima na max i rozpylilem preparat, nastepnie wsadzilem nowy filtr i wywietrzylem auto. Ogolnie jestem zadowolony. Zobaczymy na jak dlugo :)
Też zakupiłem tylko że w makro, do siebie i do auta żony i w obu daje rade. Ja płaciłem za szt 18 zł i jestem zadowolony z efektu tym bardziej za taka cene.:cool:
Sporo za tego plaka. W Leclercu kupiłem za 11,99.
Ja juz takim cudem czyscilem i starczylo na miesiac. Dlatego tym razem zakupie ten spray od Wurth i wladuje go bezposrednio do srodka :)
A no zobaczymy, właśnie mija miesiąc i na razie grzyba nie czuć, apteka też już przechodzi :)
Rób z filtrem - odkazisz filtr i resztę. Tylko ostrzegam, może potem trochę śmierdzieć w samochodzie twardą medycyną :) Tak właśnie mam, kupiłem używkę z nówka filtrem a grzyba trochę było czuć, wymienili przed sprzedażą filtr a nie odgrzybili. Ale po operacji Kleenairem smród grzyba znikł i jak na razie jest OK.
Tak chyba zrobię:).Ma z tego co piszą cytrynowy zapach,wiec nie powinno śmierdzieć później.Cytryna pachnie przecież ładnie:o.Pozdrawiam.:)
Szczerze: zapomnij o cytrynie. Zapach w samochodzie po całej operacji kojarzy się raczej z intensywną terapią szpitala miejskiego :) Może to efekt nasączenia filtra, ale to chyba lepiej niż zagrzybiony filtr, na szczęście po jakimś czasie zanika.
Ciekawe,filtr na razie nie śmierdzi.To i może szpitalnego zapachu mi oszczędzi.:D A może w ogóle nie będę na razie nic robił:confused:.Jak ma smierdzieć mimo iż filtr czysty.To moze poczekać aż zacznie grzybem śmierdzieć:rolleyes:.Wtedy sprawa będzie jasna,działać jak najszybciej:D.Warto się nad tym zastanowić.Pozdrawiam.:)
Sporo za tego plaka. W Leclercu kupiłem za 11,99.
:mad::mad::mad:
Wszędzie trzeba ceny sprawdzać nawet na cholernym specyfiku do klimy można zaoszczędzić...ja pierdziele :confused:
Ale obok mnie nie ma tego sklepu więc więcej bym wydał na paliwo niż zaoszczędził na plaku:cool: TAK SOBIE TO TŁUMACZE:p;)
Przemo1871
31-05-11, 21:52
Polecam preparat CRC do czyszczenia klimy , sprawdziłem go już klika razy w Hondzie i Fordach Mondeo/Focus. Aplikuję go zazwyczaj bezpośrednio na parownik - zostawia miły ale nie intensywny zapach na dłuuuugo .
Koszt ok 30 PLN. Mozna znaleźć na allegro...
Za schowkiem znajduje sie zespul dmuchawy gdy wlaczymy obieg zamkniety otwiera sie klapa i zasysa powietrze do ukladu, poda fotelami kierowcy i pasazera z przodu znajduja sie kanaly zasysajace rowniez powietrze w ukladzie zamknietym. Z wielu artykulow mozna wywnioskowac ze preparaty ypu granat sa malo wydajne a niektore brudza tapicerke. Preparaty marketowe w piance z sondami sa lepsze, ale powiem szczerze ze ladowanie pianki w kratki nawiewow mija sie z celem gdyz zostaje dosc keljacy osad na ktory przywiera z czsem kurz i zbiera sie wilgoc. Lepiej jest w hondach wyjac filtr kabinowy przy odgrzybianiu i oczywiscie wymienic na nowy. Za filtrem jest parownik i nalezy na niego napakowac pianki. Pod komora silnika jest odply z parownika, tamtedy tez mozna ladowac pianke przy okazji przepychajac syf w tej rurce, gdyz najwazniejsze jest to by odplyw byl drozny. Kolejna wazna sprawa jestpozbycie sie lisci, igiel itp z turbiny dmuchawy, z podszybia, a w moim przydku za filtrem kabinowym byly drobinki starych lisci ktore gromadzily wilgoc, byly mokre. Przy okazji na podszybiu mozna zabezpieczyc wlot powietrza do zespolu dmuchawy przyslowiowa ponczocha czy siateczka by w przyszlosci syf nie dostawal sie do dmhawy i dalej na filtr itp.
Koszt pianki niecale 20zl koszt filtra 20zl, problem zalatwiony na rok, pianka starczy spokojnie na dozowanie 2 razy co 6 miesiecy. Nabijanie klimy mija sie z celem jak sam uklad klimy jest sprawny i szczelny. Do tego klime nalezy uzywac rowniez zima by uklad byl smarowany i tyle, zaoszczedzimy na ozonowaniu i nabijaiu klimy. U mnie sie sprawdza od kilku lat taie postepowanie (chodz przyznam ze bylem na przegladzie i wymianie smaru i czynnika w klimie i mysle to powtarzac co 3 lata).
Do zabijania smrodu sa tez specjalnie srodki, ale lepiej usunac zrodlo smrodu niz go maskowac badz pozbywajac sie na jakis czas.
MarioMario
23-04-12, 12:23
Kupiłem niedawno preparat firmy Motip na Allegro. Kupiłem, bo sprzedawca miał dużo dobrych rzeczy, więc pomyślałem, że i to będzie dobre. Skład ma toto niczym kostka dezynfekująca do wc ;) więc powinno bić wszystko. Piszą, żeby (po wyłączeniu elektryki) zapakować rurkę do wlotu powietrza wystrzelić całą puszkę. Jak rozumiem, wloty powietrza (3D) są pod przednimi fotelami, więc jutro przeprowadzę taką operację :) Dam znać, co wyszło.
najlepiej wyjmij filtr powietrza i tam wpsikaj cała puchę
Potem zamknij zaślepke (nie wkładaj filtra) i uruchom klimę na min temp i na połowę mocy wiania. Niech tak pochodzi z 2min i potem możesz włożyć nowy filtr. Będzie gitara.
Ja kupuje u mnie w miejscowym motoryzacyjnym jakiś specyfik za śmieszne pieniądze i działa wzorowo! Pucha wystarcza na 2-3 użycia. Po zastosowaniu tego nic nie śmierdzi przez dłuższy czas - a i zapach zostawia nawet przyjemny
a jak toto się zwie, ten specyfik w sensie :)
o taki o: http://allegro.pl/clim-preparat-do-czyszczenia-klimatyzacji-400ml-i2294044002.html
W aukcji jest napisane, że trzeba też nim spsikać filtr - może i trzeba jak się zakłada stary filtr. Ja zawsze zakładam po odgrzybieniu nowy filtr i nigdy go nie psikam i jest git :)
Za takie pieniądze to spoko :)
Wcześniej kupowałem jakiś specyfik chyba za 40pln, który się stawiało za siedzeniem pasażera, zablokowywało się aby psikało i zamykało się auto. Niby miało być tak super extra itd. A w rzeczywistości było do du*y - Po miesiącu od nowa z klimy śmierdziało...
Od zeszłego roku kupuje ten co pokazałem i jest git :) Użyję go 2 razy na rok i mam spokój :)
Wcześniej kupowałem jakiś specyfik chyba za 40pln, który się stawiało za siedzeniem pasażera, zablokowywało się aby psikało i zamykało się auto. Niby miało być tak super extra itd. A w rzeczywistości było do du*y - Po miesiącu od nowa z klimy śmierdziało...
Nie wiem jaki kupowałeś, ja w zeszłym i w tym roku zaaplikowałem Car Plan Kleen Air i muszę powiedzieć, że jest OK. Jak kupiłem samochód to z klimy trochę śmierdziało, odpaliłem Kleen Air i cały rok jeździłem bez żadnych zapaszków - wtedy jeszcze z filtrem bo nie miałem nowego. Z miesiąc temu znowu Kleen Air, tym razem wymieniłem filtr, i jak na razie jest pięknie ;)
No właśnie ten kupiłem co mówisz. Dla mnie był lipa bo zaczynało śmierdzieć już po miesiącu :-/ A użyłem go napewno zgodnie z instrukcją (i czyściłem nim 2 razy auto).
Problem tego Car Plan jest że stawia się go za siedzeniem i się go 'odpala'. 70% środka zamiast wlecieć do wlotu powietrza to rozbryzguje się po wnętrzu auta i potem jest pół godziny sprzątania :-/
Za to ten co ja pokazałem psika się bezpośrednio w miejsce filtra powietrza więc napewno dużo większa jego ilość czyści układ nawiewu... ;)
Wszystko pewnie zależy też od tego kto ile jeździ - moja mama robi rocznie 3tys km więc jak jej odgrzybię raz to ma czysto na 2 lata :) Za to ja robię rocznie 20-30tys km więc u mnie po miesiącu już śmierdziało... Tak czy siak używam teraz tego co wcześniej pokazałem i jest git :)
Exedy24_pl
25-04-12, 11:07
Dlatego też nie mam zaufanie do takich środków,które moim zdaniem pomagają tylko na krótką metę. Lepiej dać te kilkanaście zł i mieć zrobione porządne odgrzybianie.
Ja używam środka WURT lub Toyota 50-30 zł za piankę starcza na 2-3 razy trzeba psikać na parownik tam jest pies pogrzebany;)(trzeba wiedzieć z którego nawiewu jest do niego najbliżej ew po wyjęciu filtra pp i w/g instrukcji. Preparaty po 20zł to szajs puszki samo opróżniające się to kpina.... mogą odświeżyć zapach na 3 dni ... Ozonowanie ha ha no chyba że 2x1 godzina maszynami profesjonalnymi! ale.. koszty???
Ja używam środka WURT lub Toyota 50-30 zł za piankę starcza na 2-3 razy trzeba psikać na parownik tam jest pies pogrzebany;)(trzeba wiedzieć z którego nawiewu jest do niego najbliżej ew po wyjęciu filtra pp i w/g instrukcji. Preparaty po 20zł to szajs puszki samo opróżniające się to kpina.... mogą odświeżyć zapach na 3 dni ... Ozonowanie ha ha no chyba że 2x1 godzina maszynami profesjonalnymi! ale.. koszty???
Ja znów słyszałem że takie preparaty psikające do nawiewów lubia uszkodzić wentylator.Lub zapchać kanały wentylacyjne.Z tego co gość tłumaczył to z praktyki spotkał się z czymś takim.No i podobno lepsze są włąsnie te które się same oprózniają w zamkniętym samochodzie.Ale oczywiście nie za 20zł.Tanio nie może być dobrze.Tak że trudno wyczuć.:pJa kupiłem jakis droższy preparat.Nie pamietam jak sie nazywa, ale miał dobre opinie użytkowników.Na razie nic nie robię bo u mnie z klima wszysko o'k.:)
W sedanie w schowku za filtrem jest wentylator. Ładowanie tam jakiś pianek i innej chemii chyba temu wentylatorowi na dobre nie wyjdzie...
Własnie o tym mi mówił gość w sklepie jak chciałem kupić taki preparat.Odradził mi ten zakup że niby własnie jego kolega sobie w ten sposób uszkodził wentylator.
Do Jacek65
Człowieku nie opowiadaj głupot że kanały się zapychają lub że uszkodzisz wentylator no chyba żebyś tam wąż z krany podłączył tam i tak jest wilgoć(kapanie z klimy pod autem) a preparat rozkłada się do 50-100 mil wody więc nic się nie stanie. Zresztą robiłem tak już kilkanaście razy w Vectrze Carinie Avensisie Mondeo i teraz w Civicu na jesieni. A czym myślisz że robią w ASO np byłem kiedyś w Toyocie moim Ave i tam gość napsikał po trochu w kanały i dużo od spodu przez rurkę odpływową do momentu aż pianka pojawiła się w kratkach nawiewu na nogi potem trzeba było pół godziny odczekać aby preparat spłynął i na rok miałem spokój. Eięc skoro w ASO tym robią to ryzyko jest minimalne aby coś się uszkodziło. Przypuszczam że nie byłem pierwszy ani pięćsetny. Puszek samoopróżniajacych dałem za nią ponad 40zł też używałem zgodnie z instrukcją i tylko upierdo..... pół auta a smród pozostał. Ale każdy niech tam robi co chce
wilgoć a raczej skraplanie nie zachodzi na wentylatorze ani też przed nim. Sam wiatrak jest suchy. Może się mylę, ale zalewanie kanałów a zalewanie silnika dmuchawy to dwie różne rzeczy....
Do Jacek65
Człowieku nie opowiadaj głupot że kanały się zapychają lub że uszkodzisz wentylator no chyba żebyś tam wąż z krany podłączył tam i tak jest wilgoć(kapanie z klimy pod autem) a preparat rozkłada się do 50-100 mil wody więc nic się nie stanie. Zresztą robiłem tak już kilkanaście razy w Vectrze Carinie Avensisie Mondeo i teraz w Civicu na jesieni. A czym myślisz że robią w ASO np byłem kiedyś w Toyocie moim Ave i tam gość napsikał po trochu w kanały i dużo od spodu przez rurkę odpływową do momentu aż pianka pojawiła się w kratkach nawiewu na nogi potem trzeba było pół godziny odczekać aby preparat spłynął i na rok miałem spokój. Eięc skoro w ASO tym robią to ryzyko jest minimalne aby coś się uszkodziło. Przypuszczam że nie byłem pierwszy ani pięćsetny. Puszek samoopróżniajacych dałem za nią ponad 40zł też używałem zgodnie z instrukcją i tylko upierdo..... pół auta a smród pozostał. Ale każdy niech tam robi co chce
Kolego widać dokładnie nie przeczytałeś mojej odpowiedzi.Nie ja to twierdziłem.A głupoty to może ty piszesz tu na forum w ten sposób podchodząc do sprawy.Jak uważasz inaczej to stosuj co chcesz.Ja uważam że forum polega na wymianie poglądów,porad czy doświadczeń.Jeżeli juz podchodzisz tu z pewnym nastawieniem i od razu negujesz to co ktoś pisze to po co w ogóle korzystasz z forum?:rolleyes:.Rób co uważasz i wszystko na temat.Pozdrawiam.:)
Jacek65 pojęcia nie masz o niczym a czcze polemiki to pewnie na onecie tam się sprawdzisz. I kończę już jakąkolwiek polemikę z tobą. I wcale mi miło nie było!
wojtek1963
29-04-12, 21:44
Masz rację Wind 323. Ja od jakiegoś czasu używam taki preparat: http://allegro.pl/clim-preparat-do-czyszczenia-klimatyzacji-400ml-i2294044002.html#tabsAnchor , który dozuje się właśnie po wyjęciu filtra kabinowego w jego miejsce. Te opakowanie wystarcza na około trzy odgrzybiania, pozostaje miły pomarańczowy zapach, nic się nie zapycha i jak na razie klimatyzacja działa bez zarzutu.
Jacek65 pojęcia nie masz o niczym a czcze polemiki to pewnie na onecie tam się sprawdzisz. I kończę już jakąkolwiek polemikę z tobą. I wcale mi miło nie było!
Hmm,rozumiem iż jesteś ekspertem od klimatyzacji, a ja ci do pięt nie dorastam w tej kwestii:(.Naprawdę mi wstyd.:D.Mam nadzieję iż w innych sprawach również posiadasz odpowiednio wysoka wiedzę.Wyłączając zapewne jednak wiedzę o kulturze na forum:rolleyes:.Z taką jednak możesz zabłysnąć np.na forum allegro.Aha,i zapomniałem wtedy dodać iż tak "było mi miło":(.Myslalem ze się domyślisz skoro tak wszystko wiesz.
Skończcie się już drapać dziewczyny, no chyba że potrzebujecie po punkciku na ochłonięcie.
[QUOTE=cysior;1640506]wilgoć a raczej skraplanie nie zachodzi na wentylatorze ani też przed nim. Sam wiatrak jest suchy. Może się mylę, ale zalewanie kanałów a zalewanie silnika dmuchawy to dwie różne rzeczy..
Zalanie silnika dmuchawy jest mało prawdopodobne jeśli dozujesz piankę z umiarem tzn nie cały pojemnik 750 ml a 1/2-1/3 na całe auto z czego połowę własnie za filtrem a resztę po kanałach. Poza tym ja zawsze rurkę wprowadzam miedzy lamelkami wiatraka w głąb tak daleko jak się da wiec myslę że blisko parownika . Poza tym przepływ powietrza jest własnie od góry więc po włączeniu wiatraka środek jest oddalany naturalnie od silnika dmuchawy. Oczywiście jakieś tam ryzyko pewnie istnieje że wpsikamy tam gzie nie potrzeba no ale czymś to trzeba robić a sposób pianka bezpośrednio na parownik jest stosowana i polecana przez warsztaty z najlepszym efektem z pośród innych metod.
Sobie wczoraj wyozonowałem. G... pomogło jak się spodziewałem wali z klimy już dzisiaj. T śmieszna maszynka do generowania ozonu musiałaby chodzic ze dwie godziny aby uzyskać odp stężenie Pytanie do Panów to gdzie rozpylić preparaty w piance w wężyk odparowadzajacy parę (tylko gdzie on jest) czy w miejsce filtra p pył w kabinie. Bo wiem, że w ASO robią preparatem tylko nie wiem gdzie go zapodają. Wkurza mnie już smrodek po uruchomieniu klimy
wojtek1963
05-05-12, 10:52
Najlepiej wpryskać pianę w miejsce po filtrze kabinowym, a w ASO przynajmniej w moim przypadku, ustawiają pojemnik za fotelem pasażera i uwalniają zawartość aerozolu przy pracującej klimie i zamkniętych drzwiach.
MarioMario
16-05-12, 22:19
Szybkie sprawozdanie.
Kupiłem takiego Motipa http://allegro.pl/motip-najlepszy-odgrzybiacz-klimatyzacji-400-ml-i2345726590.html
Wyglądało to naprawdę dobrze. Zrobiłem tak, jak kazali w instrukcji na stronie. Najpierw odłączyłem akumulator - bo może toto się łatwo pali albo co innego. Następnie wymieniłem filtr powietrza. Potem zapakowałem wężyk do wlotu powietrza pod siedzeniem kierowcy. Napsikałem tyle, ze pianka zaczęła się wylewać. A puszka prawie pełna. Powtórzyłem czynność we wlocie pod siedzeniem pasażera. Znowu sporo zostało. No to naładowałem pianki jeszcze w 3 wyloty powietrza w desce rozdzielczej - do oporu - tzn. wylewu pianki na zewnątrz. I jeszcze zostało mi trochę towaru.
Miałem natomiast opory, żeby pakować chemię w miejsce filtru powietrza.
Efekt - słaby.
Po kiklu dniach, gdy intensywny zapach opadł, dalej wali stęchlizną z wentylacji.
Sam preparat jest chyba dobry. Natomiast mogłem popełnić kilka błędów, które poprawię.
Po pierwsze pozotałość chemii wpakuję w miejsce po filtrze powietrza, żeby dotarło do parownika. Może to coś poprawi już teraz.
Po drugie, następnym razem przed zapakowaniem chemii wyprostuję rurkę wprowadzającą. Przy zakupie jest ona zwinięta bardzo ściśle i jeśli bez porządnego odprostowania ładuje się ją do wlotu powietrza, to uwolnienie chemii następuje za blisko. W efekcie preparat nie dociera wystarczająco głęboko i pozostaje duża część niewyczyszczona.
Niestety, po całej operacji wymiany filtra powietrza uciekła mi gumka od schowka i teraz opada niczym szczęka po obejrzeniu Wiadomości ;)
Czy ktoś wie, jak ją "złapać" i założyć na kieszeń schowka ?
Aku można odłączyć asekuracyjnie aby pianka zwarcia nie zrobiła (ja nigdy nie odłączałem). Pod siedzeniami to są wyloty na nogi dla tych z tyłu a nie wloty tam psikanie można pominąć.
Efekt słaby- :confused: Bo nie napsikałeś na parownik tak jak napisałem kilka postów wyżej odświeżyłeś tylko niektóre kanały a to myślę 10% skuteczności zabiegu. Popraw po parowniku wprowadzając prosty wężyk jak najdalej między lamelkami wiatraka na 90% pomoże. No chyba, że ci coś zdechło w kanałach :)
MarioMario
17-05-12, 12:57
Dzięki Wind 323, tak zrobię jak radzisz. Tylko o których dokładnie lamelkach piszesz ?
Niezależnie od wszystkiego zacząłem wątek zakupu grupowego porządnej dezynfekcji klimatyzacji w Warszawie. Zapraszam do zapisywania się :)
http://www.civicklub.pl/forum/showthread.php?142394-Kompleksowe-czyszczenie-klimatyzacji-w-Warszawie
[QUOTE=MarioMario;1655492]Dzięki Wind 323, tak zrobię jak radzisz. Tylko o których dokładnie lamelkach piszesz ?
Jak wyjmiesz filtr i wsadzisz tam dłoń to poczujesz wiatrak i jego pionowe lamelki-śmigła trzeba troch pogmerać rurką wsuwając ja między lamelki i pokręcając delikatnie wiatrakiem aż da się wsunąć całą rurkę. Dopiero wtedy zacznij psikać wyciągając ja powoli. U mnie zawsze pomaga na pół do roku. Jak masz kanał to można jeszcze zaatakować parownik od dołu w rurke odpływową wody z klimy ale z góry jest łatwiej a pianka i tak grawitacyjnie spłynie do niej przez parownik.
Ja kupiłem specyfik plaka, wyjołem filt nawaliłem piany, to samo w każdy nawiew, klima na małych obroach 10 minut wszystko elegancko działa i pachnie. Nowy filt i bajka.
Witam,może niektóym wyda się to śmieszne ale chciałem się upewnić. Civic 4D,wyjałem filtr p.pyłkowy i pod spodem ukazał mi sie wentylator. Rozumiem, że miedzy jego łopatki mam włożyc rurkę od specyfiku do czyszczenia?
A 5d nie widać za filtrem żadnego wentylatora, po wysunięciu filtra jest wąska komora, za którą jest jakaś metalowa osłonka pewnie za nia jest wentylator, tylko jak wsadzić tam rurkę od preparatu do dezynfekcji. Robił to ktoś juz w wersji 5d czy opinie i instrukcje dotycza sedana.
wojtek1963
30-05-12, 16:22
Robiłem to niedawno w 5D, poprostu wsunąłem rurkę od pojemnika z pianką doka się dało i nastepnie wpryskując środek powoli wyciągałem ją aż do siebie.
Robiłem to niedawno w 5D, poprostu wsunąłem rurkę od pojemnika z pianką doka się dało i nastepnie wpryskując środek powoli wyciągałem ją aż do siebie.
I pomogło?
czy ten środek wypływa rurką skraplającą pod samochodem?
wojtek1963
30-05-12, 21:59
Pomogło, a czy wypływało pod spodem to nie wiem, bo robiłem to na dziełce na trawie i prawdę mówiąc nie zwracałem na to uwagi. Moim zdaniem tak jest lepiej bo cała zawartość aplikatora idzie do środka nawiewów a jak robili mi wcześniej w ASO stawiając pojemnik za fotelem, to tylko część wylatującego środka dostawała się do nawiewów.
a jak robili mi wcześniej w ASO stawiając pojemnik za fotelem, to tylko część wylatującego środka dostawała się do nawiewów.
mi jak robili odgrzybianie w ASO to pojemnik postawili z przodu ,pod filtrem przeciwpyłkowym i wszystko jest ok,nie rozumiem jak jest sens stawiania takiego aplikatora za siedzeniem pasażera,może ktoś mi wyjaśni o co chodzi
Mimo początkowego sceptyzmu co do metody psikania w miejscu po wyciągnięciu filtra kabinowego powietrza przyznaję, że sprawdziło się świetnie, 5 minut roboty, koszt ok 20 zł (spray Clim)
jordan1987
10-09-14, 12:46
Trochę nt. odgrzybiania na naszym forum sie naczytałem i doszedłem do wniosku, że też muszę się za to zabrać. Kupiłem środek firmy K2 do klimatyzacji, wyjąłem filtr pp i wsadziłem wężyk skierowany ku górze (w celu zaaplikowania jak największej ilości pianki) po zapełnieniu całej komory (aż pianka wyszła mi na zewnątrz) założyłem zaślepkę odczekałem 15min następnie włączyłem klimę pobawiłem się nawiewami ponad 10 min. Za jakiś czas napisze czy dało to zamierzony efekt. Dodam, że jeszcze zanim odpaliłem (w ciągu tych pierwszych 15 min) już robiło mi się mokro pod autem więc myślę, że środek przez parownik się przewinął :)
Nie stosuj takich preparatów.Też z początku chciałam taką piankę kupić i bodaj chyba też firmy K2 w Norauto.Ale widać uczciwy sprzedawca mi odradził.Podobno lubi zatykać wentylatory.Podobno mieli wiele reklamacji.Ja zastosowałem preparat w spraju.Jest taki dość dobry Loctite Hygiene,choć drogi.No ale nie może być tanio i dobrze:).Uruchamiasz spraj wewnątrz auta,włączasz klimę i obieg wewnętrzny.Zamykasz drzwi i czekasz aż pojemnik się opróżni.Szybko sprawnie i bez wciskania jakiś wężyków.Mnie klima po tym działa elegancko.Choć nie zastosowałem Loctita tylko podobny preparat innej firmy kupiony na allegro.A co do klimy,to z tego co mi mówił fachowiec dobrze jest klimę wylączyć na krótko przed dojazdem do celu aby ten niby schładzacz trochę podsechł.Zostawiając oczywiście nadmuch.Bo na wilgoci przecież rośnie grzyb.Często tak robię latem i zero grzyba.Ale nie wiem czy to akurat od tego.:D
Ja też potwierdzam, że najlepszą metodą jest psiknięcie pianką w miejsce gdzie jest filtr.
Wcześniej jeździłem 2 razy na ozonowanie i miałem jechać 3 w ramach gwarancji bo śmierdziało.
Pianka załatwiła sprawę i może jej już nie czuć ale zapach pozostaje neutralny.
dokladnie zgadzanm sie pianka w nawiewy i filtr kabinowy i po sprawie przyjemny zapach z klimatyzacji
Faktycznie pianka to najlepszy sposób , oprócz oczywiście wyjęcia parownika i umycie pod ciepła woda ;) tylko nie psikajcie jej w nawiewy bo to bez sensu i tylko se mozna np radio spalic :) pianka tylko po wyjęciu filtra i bezpośrednio na parownik .
Oprócz pianki można też użyć myjki parowej i/lub płynu do klimatyzacji.
U siebie zrobiłem sobie ozon z Grupona, potem dobrałem się do parownika:
http://trafo.strefa.pl/honda/odnosniki/eksploatacja/wymiana_filtrow/filtr_kabinowy/m_parownik2.jpg
przeczyściłem go myjką parową z efektami specjalnymi:
http://trafo.strefa.pl/honda/odnosniki/eksploatacja/wymiana_filtrow/filtr_kabinowy/m_para1.jpg http://trafo.strefa.pl/honda/odnosniki/eksploatacja/wymiana_filtrow/filtr_kabinowy/m_para2.jpg
i poprawiłem płynem do klimatyzacji (nie pianka, tylko płyn pod ciśnieniem rozpryskiwany (z dyszy na końcu wężyka) do kanałów nawiewowych i na parownik:
http://trafo.strefa.pl/honda/odnosniki/eksploatacja/wymiana_filtrow/filtr_kabinowy/m_autoland.jpg
Po ok. 2-3 tygodniach (to jedyny minus) ulotnił się zapach cytryny i teraz mam spokój.
Polecam.
Oprócz pianki można też użyć myjki parowej i/lub płynu do klimatyzacji.
U siebie zrobiłem sobie ozon z Grupona, potem dobrałem się do parownika:
Którędy się dobiera do parownika ? tam jest dostęp po wyciągnięciu filtra kabinowego ? - bo chciał bym przeprowadzić taką samą operację jak trafo...
Którędy się dobiera do parownika ? tam jest dostęp po wyciągnięciu filtra kabinowego ? - bo chciał bym przeprowadzić taką samą operację jak trafo...
Dokładnie po wyjęciu filtra :)
Robilem tak samo.
Tylko ja jeszcze na koniec wszystkie przewody od klimy potraktowałem parą składającą się z : alkochol izopropylowy/woda (50/50). :D , i dopiero wtedy tym specyfikiem do odgrzybiania (u mnie firmy Wurth).
Najciekawszy jest skład tych odgrzybiaczy - 99.999 % Alkochol Izopropylowy , 0.001 % spożywczy środek konserwujący :D
A jak dostać się do dmuchawy nawiewu? Bo jakiś liść mi tam wpadł i terkocze, co jest denerwujące.
A jak dostać się do dmuchawy nawiewu? Bo jakiś liść mi tam wpadł i terkocze, co jest denerwujące.
Dostać się jest bardzo ciężko, ja próbowałem w domu wymienić dmuchawę - demotarz tunelu środkowego + osłona dolna od kierowcy, demontaż pedału gazu i rozpięcie kilku kostek a i tak ja ze swoimi rączkami nie byłem wstanie wyjąc ją (musiał mi drobniejszy brat pomóc), skończyło się tak że pompa paliwa mi przestała działać i oddałem do specjalistów - wymiana 200 zł w lublinie.
A jak ci przyjdzie do głowy wymiana dmuchawy to musisz dobrze ją dobrać (ja musiałem kupić trzy ....) pierwszą jaka kupiłem była szersza ale za to niższa (prawdopodobnie po liftowa), drugą rozmiarowo była już dobra ale od anglika - lustrzane odbicie, śruby nie pasują oraz skrzydła wiatraków są w drugą stronę ustawione.
Jak dostać się do wężyka którym wyciekają skropliny z parownika. Wiem z doświadczenia że to główne miejsce gromadzenia się syfu i grzyba z klimy więc chciałbym je dobrze wyczyścić.
Można się dostać od środka lub komory silnika czy tylko od spodu ?
Jak dostać się do wężyka którym wyciekają skropliny z parownika. Wiem z doświadczenia że to główne miejsce gromadzenia się syfu i grzyba z klimy więc chciałbym je dobrze wyczyścić.
Można się dostać od środka lub komory silnika czy tylko od spodu ?
w sedanie tylko od spodu, tu pewnie tak samo
Kazdy pisze o preparacie clim -> czy to ten? http://allegro.pl/plyn-do-czyszczenia-ukladu-klimatyzacji-clim-400ml-i5370546262.html
po zakupie samochodu wymienilem filtr kabinowy ktory wygladal jak by sie ktoś nie ładnie mowiąć zesrał :) syf wilgosc itd objawy jak u wszystkich po wlaczeniu nawiewu kilka sekund smierdzi
jesli przytoczony preparat jest tak polecany to w tym tygodniu zabiore sie za to i wszystko wyczyszcze bo aż glowa boli od tego zapachu
Witajcie :)
Również walczę ze smrodkiem z klimy - ozonowanie niewiele pomogło.
Chcę zaaplikować jakiś specyfik do otworu na filtr (5D). Zaślepka zdjęta, filtr wyjęty - patrząc w otwór z lewej mam jakąś metalową kratkę, z prawej otwór skierowany do góry. Rozumiem, że mam ładować w ten otwór do góry i wtedy powinno wypłynąć pod samochodem?
Foto: http://imgur.com/UY1odfT
to z lewej to parownik klimatyzacji i jedno z 2 źródeł smrodu , grzybów, pleśni i bakterii :) oczywiście w same przewody wentylacji też można dać jakiś specyfik ale głównie skoncentruj się właśnie na parowniku....bo do nagrzewnicy niestety dostępu nie ma....
Czyli psikać tutaj: http://imgur.com/JOqvUv7?
I wtedy powinno lecieć spod samochodu?
dokładnie psikaj na to :)
U siebie użyłem tego specyfiku, zapach zniknął (stęchlizny, jak i specyfiku), ale nie wiem jak długo efekt się utrzyma :)
https://www.youtube.com/watch?v=aUifSVBGbhU
chyba najlepszy produkt na rynku ale dostępny głównie dla warsztatów :) http://www.innotec-partner.pl/index.php?pid=176
alternatywą może byc pianka firmy CRC :)
Spryskujemy parownik ,zamykamy klapke bez filtra ,włączamy na chwile nawiew i zostawiamy na 15-20 min . Potem włączamy nawiew na 1 i zostawiamy na 15 min :) taka szybka instrukcja:D nie psikamy w nawiewy bo nie sa szczelne a pianka lubi nabroić :)
A co myślicie o czyszczeniu klimatyzacji ultradźwiękami?
A co myślicie o czyszczeniu klimatyzacji ultradźwiękami?
Efekt jest średni ,stosuje w pracy ale preferuje pianke na parownik :)
Jesli chodzi o te ultradzwieki to cos tam pomaga, zalezy tez jakiej firmy chemia itd. Generalnie wydaje mi sie ze caly syf zbiera sie jednak po stronie parownika za filtrem. Przeciez wyjmujac filtr widac ze parownik jest zazwyczaj czysty. Chcialem zaaplikowac wurtha przez rurke odprowadzajaca wode pod autem, ale weszla tylko ok 20cm i nie chciala dalej... czy ktos wie co jest grane? Zapchanie odpada bo woda ladnie odplywa podpatrzylem juz.
Przy wymianie filtra zauwazylem cos jak bialy korek. Jest on w takim miejscu jakby wlasnie przed parownikiem. Przeszla mi mysl ze moze to byc jakis otwor do odgrzybiania klimy wlasnie:) czy ktos moze cos wie na ten temat, boje sie tego ruszac narazie zeby czegos nie zje... Co to moze byc wiecie?:) mam zdjecie ale nie wiem jak dodac..
Panowie sytuacja taka: ozonowałem klimatyzację, obieg zamknięty, jakieś 25min, bawiłem się zmianą nawiewów na przednią szybę, boczne i centralne. Wyjęty filtr kabinowy podczas ozonowania i wymieniony na nowy.Efekt taki, że przy włączeniu klimy na niskich temp. 16-19C gdzie jest załączony obieg zamknięty nic nie śmierdzi natomiast jeśli ustawi się temp. 20C i więcej gdy zaciąga powietrze z zewnątrz to zaczyna lekko śmierdzieć. Wie ktoś co może być tego przyczyną? Parownik do czyszczenia płynem lub pianką coś pomoże?
Mógł zdechnąć gryzoń w kanale zasysającym powietrze z zewnątrz.
Ten zapach po wylączeniu klimatyzacji jest przez kilka kilkanaście sekund i raczej to zapach wilgoci więc wydaje mi się że gryzoń odpada.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.