Zobacz pełną wersję : D16Y7 - problemy z odpaleniem na mrozie
Cześć Wam.
Męczy mnie już drugi dzień pewien fakt. Przy odpalaniu auta (po np. nocnym postoju) mam problem. Mianowicie, rozrusznik załączy silnik, ten jednak pracuje bardzo nierówno, po czym następnie gaśnie. Wczoraj dopiero za 3 odpaleniem dało się ruszyć i pojechać. Obroty skaczą straszliwie po odpaleniu silnika (dosłownie, skaczą, jak wskazówka sekundnika), przykładowe wartości 1800-1200-1500-1200.
Po kilknastu, kilkudziesięciu sekundach zaczyna już pracować normalnie.
Jak wspomniałem, silnik potrafi się załączyć, po czym jednak zaraz gaśnie. Objaw taki, jakby nie palił na 2-3 garnki. Przez pierwsze dwie sekundy jest w miarę okej, potem go trzęsie, dusi i gaśnie. Co to może być? Wiem, że delikatnie przebija mi jeden kabel zapłonowy (inne zdrowe) ale to nie jest przyczyną takiej pracy (a niedługo je wymieniam). Bardzo mnie to drażni, co to może być?
skolopendra
16-02-11, 14:36
sprawdź kompresję
rozumiem że o świecach,kablach ,filtrach czy paliwie nie muszę pytać
Elektryka bdb. Silnik po chwili pracuje normalnie, chociaż zauważyłem wczoraj jeszcze (a dziś się upewniłem), że przy wciśnięciu gazu na 80% jest okej, jednak dając w dechę zamula go i również nie znam przyczyny....
Ale co może mieć kompresja do tego? Po załapaniu ciepła jest cycuś.
skolopendra
16-02-11, 15:30
nie znam przyczyny....
no wiesz ,jak się moczy przepustnice w ropie ,to cuda się zdarzają :D
No, ale przepustnicę moczoną w ropie a tą, która jeździ u mnie w aucie dzieli conajmniej 50 metrów :) I ta myta w ropie została rozbrojona na części pierwsze, już wyschnięta i sprawdzona - wszystko cycyś :) Na domiar wszystkiego podejrzewam, że wysiadła mi chłodnica, nie chcę zakładać kolejnego tematu - wąż górny gorący, dolny nie. Manual mówi jasno - wymienić chłodnicę. Coś ewentualnie innego może być? Temperatura czasem trzyma się normalnej, a czasami w tej normalnej jest tylko dzięki wentylatorowi. Jakieś sugestie? Ew. jaka chłodnica dla mnie?
skolopendra
16-02-11, 17:04
termostat,pompa wody
Pompa Aisina, 20kkm. Termostat? Myślę, że by się nie nagrzewał wtedy górny wąż chłodnicy. A można papieroski prawie odpalać.
przecież najpierw się nagrzewa górny a jak termostat puści dolny :eek::eek:
Dobra, po dzisiejszej wizycie na spocie zauważyliśmy ubytek płynu chłodniczego, dolałem na oko litr (wyszły z bańki jakieś 3 litry, ale większość rozlałem ;P). Baaardzo mnie to zdenerwowało, więc teraz w ten sposób szukam przyczyny - nie widzę nigdzie wycieków, ech....
jeśli sugerujesz UPG to bardzo wątpię, gdyż nie dymi, nie przybywa "oleju" oraz uszczelka ma 15kkm na oko (tzn sam robiłem, została profi zamontowana, OEM)
Yotomeczek86
16-02-11, 22:23
Jak z tym ogrzewaniem? Cosik lepiej jest?
Lepiej, jutro płyn sprawdzę czy nic nie wciągnęło, działa dobrze, chociaż:
Po jakim mniej więcej czasie od osiągnięcia przez wskazówkę temp. zaczyna lecieć ciepłe powietrze z nawiewów?
Jestem ciekaw którędy ucieka. Na cholerę tą chłodnicę kupiłem...
Yotomeczek86
16-02-11, 22:33
Wiesz co w moim przypadku jakieś tam ciepłe powietrze lecieć zaczyna jak wskazówka wchodzi na skale, ale żeby był gorąc z nawiewów to musi być prawie do połowy (czyli standard).
Co do wycieków, sprawdź wąż dolny od chłodnicy do termostatu. Bo on lubi pękać - tak jak u mnie zapewne.
A, to u mnie ma jakieś opóźnienie... ech...
Yotomeczek86
16-02-11, 22:38
Tak jak Ci mówiłem na spocie - termostat masz pewnie uwalony i stąd te problemy. Bo może być cały czas otwarty i się silnik zagrzać nie może dobrze.
No nie, wcale się nie nagrzewa, raz dwa i ponad skalę wskazówka ;] Wątpię, żeby to był termostat. Gdzieś płyn spierdziela.
a może zalewałeś do układu i miałeś zamkniętą nagrzewnicę
Yotomeczek86
17-02-11, 08:50
a może zalewałeś do układu i miałeś zamkniętą nagrzewnicę
Ma ewidentnie uwalony termostat, gdzieś jest też wyciek :) Wczoraj na spocie miał prawie pustą chłodnice ;)
to czemu się dziwi że mu nie grzeje :D
Wiesz, Jasiu, nie pomyślałem niestety.
Spojrzałem do wyrównawczego, było lekko ponad max. Nie pomyślałem żeby spojrzeć do chłodnicy. A tam sucho prawie (nawet i nie, góra litra brakowało!). Wg mnie termostat bangla, sprawdzę jeszcze dokładniej jak to ogrzewanie. Jak się silnik zagrzał to dałem mu ostro po garach i cycuś, nic wyżej. Teraz tylko trzeba się doszukać gdzie spierdziela.
Muszę korek chłodnicy obejrzeć, coś mi się kojarzy, że tam wilgotno było swego czasu, a w dodatku uszczelka na korku jakoś krzywo leżała.
jakby waliło z pod korka to zauważyłbyś ślady, sprawdzaj wszystkie łączenia, króćce wodne itp
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.