PDA

Zobacz pełną wersję : Problemy z katalizatorem



Fr33c3l
15-02-11, 22:43
Witam,

Od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy VII hb.
Choć całą zimę przejeździłem bez najmniejszych problemów tak teraz mam dosyć poważny problem otóż:
Cała historia zaczęła się tydzień temu gdzie podczas jazdy drogą ekspresową usłyszałem charakterystyczne stukanie w okolicach przedniego, lewego nadkola objawiające się przez kilka sekund. Zaraz po tym stukaniu dało się odczuć nagły spadek mocy oraz mocne dymienie z wydechu. Dodam iż nie zaświecała się kontrolka check engine.

Od razu postanowiłem pojechać na komputer sprawdzić co może być przyczyną problemu. Komputer wskazał wyłącznie błąd z katalizatorem, także wydawało mi się iż już wiem w czym leży problem. Niestety okazało się iż katalizator był już wycięty a co za tym idzie kontrolka check engine powinna się ciągle świecić, chyba że wcześniej sondy zostało przeprogramowane wtedy by się wszystko zgadzało.

W skrócie: Auto jadące przez dłuższą chwilę równą prędkością zaczyna stukać (coś w silniku) a następnie zostaje zalane dużą ilością benzyny jaką nie potrafi oczywiście przepalić. Auto zaczyna mulić a po chwili wydostaje się duża smuga szarego dymu.
Auto nie ma problemu z przyspieszaniem oraz zwalnianiem. Wkręca się na obroty bez problemu.

Póki co jestem w kropce ponieważ mechanicy mówią iż wymagane będzie założenie nowego katalizatora, lecz wiadomo iż jest to dosyć kosztowna sprawa a co ważniejsze nikt nie daje mi gwarancji iż nowy katalizator załatwi sprawę.

Dodatkowo wraz z podpięciem pod komputer z ciekawości sprawdziłem stan oleju. Na wskaźniku "3 stany" a do miski olejowej dostała się benzyna.

Honda Civic VII 2001r EP1
1.4l 90koni

Z góry dzięki.

Chino
16-02-11, 13:57
Wygląda mi na to, że ktoś pozbył się żaróweczki od check'a, skoro komputer wykrywa błąd, a nie świeci Ci się check. Przy zapłonie silnika świeci Ci się check razem z innymi lampkami (w 2 pozycji stacyjki)? Ktoś pozbywając się kata usunął go razem z 2 sonda lambda zamontowaną za katalizatorem, co z automatu skutkuje checkiem. Sygnał z sondy można zemulować małym układem elektronicznym wysyłającym sygnał, ale wtedy komputer też nie powinien widzieć problemu.
Druga sprawa, nie wiem, jak w VII gen., bo to chyba już norma euro 4, ale w moim poprzednim Civie EJ9 po lifcie (euro3) wymieniałem kata i wstawiłem metalowego bez miejsca na sondę (euro2), sondę wypiąłem z wtyczki i jeździłem z checkiem i żadnych odjawów nie było, bo druga sonda służyła wyłącznie do diagnozowania pracy kata. Za skład mieszanki odpowiada pierwsza sonda umieszczona w kolektorze. Ale być może przy euro 4, druga sonda jest powiązana z ustalaniem składu, chociaż nie wydaje mi się. Nie skupiałbym się wyłącznie na braku katalizatora, bo to może być coś innego.

Chyba nie trzeba dodawać, że jazda z olejem rozrzedzonym benzyną jest kiepskim pomysłem.

Fr33c3l
16-02-11, 16:26
Kontrolka check engine działa tak jak powinna ponieważ podczas rozruchu czy też próbnego wypięcia czujnika temperatury, zaświeca się.
Właśnie w tym polega problem iż katalizatorów jest kilka a różnią się one nie tylko wersją ale i ceną.

Oczywiście że auto teraz stoi, lecz na takiej mieszance oleju musiałem jeszcze od mechanika jakoś wrócić.

Krzysztof1969
16-02-11, 16:51
Używany katalizator dostaniesz na allegro, taniej od takiego modelu jaki posiadasz, szukaj.

genior
16-02-11, 20:42
W skrócie: Auto jadące przez dłuższą chwilę równą prędkością zaczyna stukać (coś w silniku)

to raczej nie jest problem zwiazany z brakiem kata
to zupelnie cos innego, podjedz czym predzej do mechanika, ale do prawdziwego mechanika a nie olewusa..

Krzysztof1969
16-02-11, 21:30
Prawda że nie z samym katem a sondą lambda ponieważ wysyła oile jest sprawna błędne informacje do komputera. Na przykład może przyspieszać lub zwalniać zapłon. Mało tego może błędnie odczytywać rodzaj paliwa co prawdopodobnie odbije się na zaworach będą klekotać. Regulacja ilości paliwa to też sprawa sondy.

Fr33c3l
16-02-11, 21:40
Dokładnie, tym bardziej iż wykonałem podstawowe czynności takie jak sprawdzenie ciśnienia oleju, samych świec itp i nic nie wskazuje na to iż problem tkwi w silniku.
Dowiedziałem się też iż przez to że został wycięty katalizator jest możliwość że sonda zgniła a co za tym idzie przestała działać i podaje błędne dane.
Początkowo nie sądziłem że sonda ma aż takie znaczenie jednak jak widać.

Wpierw chcę kupić działający katalizator za przystępną cenę oraz lambdę bo pewnikiem jest że została uszkodzona (choć nie wiadomo w zasadzie która). Następnie wymiana oleju oraz filtra i dopiero wtedy, gdy owa wymiana kata nie pomoże mogę szukać innej przyczyny.

genior
17-02-11, 07:16
ja bym Ci poradził inaczej
nie kupuj kata, bo to sporo pieniądzy, tylko najpierw podjedź do dobrego gazownika który Ci ogarnie sondy, i dopiero jeśli to będzie zrobione to wtedy można szukać dalej