Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Czy to wina termostatu?



wypasacz
13-02-11, 13:59
Mam pytanie Panowie, bo właśnie zastanawiało mnie to że ten dolny wąż od chłodnicy mam zimny lub delikatnie ciepły... Ostatnio po dłuższej podróży (200km) gdy się silnik dobrze zagrzał w zbiorniczku wyrównawczym miałem pełniutko płynu, aż zbiorniczek był mokry na zewnątrz bo chyba się przelało, czy to może być wina tego, że termostat się nie otwiera? Teraz jest zima więc temperatura na wskazówce utrzymuje mi się troche niżej niż polowa, zdażył się chyba 2 krotnie skok do samej góry ale za chwile wskazówka opadła do normalnego poziomu.Górny wąż jest zawsze gorący i te cienkie wężyki również ciepłe. Czy to wina termostatu?

Jeszcze dodam, że po tym jak był zbiorniczek pełny po 2 dniach nadal był pełny, więc otworzyłem korek chłodnicy i wlałem ten płyn ze zbiorniczka do chłodnicy, w zbiorniczku zostało trochę ponad min, a teraz już nie ma nic w zbiorniczku, nawet jak sie zagrzeje to nie przelewa się do zbiorniczka, w chłodnicy natomiast widać płyn pod korkiem...

Damianos1200
13-02-11, 15:31
z tego co wiem to poziom płynu chłodniczego sprawdza się na ciepłym silniku u mnie na zimnym jest mniej płynu przybywa go jak silnik się rozgrzeje i na odwrót, a z tymi wężami to jest tak, że jeśli silnik złapie optymalna temperaturę to dolny wąż powinien być ciepły.

snakes
13-02-11, 16:35
Teraz jest zima więc temperatura na wskazówce utrzymuje mi się troche niżej niż polowa
A latem gdzie była wskazówka?
u mnie bez względu na porę roku wskazówka po rozgrzaniu silnika jest na 1/3 wysokości.

wypasacz
13-02-11, 20:10
A latem gdzie była wskazówka?.

Była bliżej połowy powiedzmy 2/5, jutro chyba wyjmę ten termostat i sprawdzę go we wrzątku i będzie jasne

mathew
13-02-11, 21:20
Albo masz rypnięty termostat, albo poprostu zapowietrzony układ chłodzący. Żeby wskazówka temp poszła ostro w górę trzeba dobrze pokręcić silnik i to w bardzo ciepłe dni. . . . SPrawdź termostat wg książki ( termostat wrzuca się do gorącej wody i obserwuje) a jeśli to nie to to spróbuj odpowietrzyć-jeśli zapowietrzony to ustal jaka była tego przyczyna.

lukwycz
13-02-11, 22:25
Ja stawiam na zapowietrzony układ. U mnie po wymianie termostatu wlałem płyn tylko do chłodnicy, zbiorniczek był pusty. Podczas jazdy w korku miałem chwilowe skoki temperatury, które ustały po dolaniu płynu do zbiorniczka.
Układ chłodniczy odpowietrza się sam w ten sposób, że uzupełnia powietrze właśnie płynem stamtąd. To, że zniknął Ci płyn, świadczy albo o nieszczelności albo, że układ przynajmniej częściowo się odpowietrzył. U mnie może po 2 dolewkach płynu do zbiorniczka zero problemów a wskazówka temp. cały czas na mniej więcej 1/3 skali.

Shcopek
13-02-11, 22:47
zdażył się chyba 2 krotnie skok do samej góry ale za chwile wskazówka opadła do normalnego poziomu

U mnie wskazówka też tak skacze, ale częściej mi się to zdarza. Wentylator normalnie pracuje, płynu chłodniczego pod dostatkiem (z tym, że u mnie się nie przelewa). Mechanik mi powiedział, że to może być wina czujnika temperatury. Od tak po prostu wskazówka skoczy prawie do pionu, ale jeszcze nie dochodzi do czerwonego pola i za chwilę opada. Jak włączę ogrzewanie i dmuchawę na pełne obroty, to po kilku sekundach wskazówka opada na 1/3 wysokości jak powinna być.

wypasacz
14-02-11, 00:13
No więc wracałem z pracy 40 km i jak dojechałem do domu to dolna rura była ledwo letnia, postałem chwile, potrzymałem go trochę na obrotach i termostat się otworzył bo ta rura zrobiła się gorąca i włączył się wentylator - skoków wskaźnika temp nie było żadnych, więc chyba termostat i wentylator jest jednak ok. Widocznie przy mrozach podczas stałej jazdy (nie stoję w korkach nigdzie) silnik się nie nagrzewał na tyle żeby termostat musiał się otwierać. W zbiorniczku po otwarciu się termostatu pojawił się płyn centymetr ponad max, a wcześniej był tylko na dnie.

1. Czy ten płyn powinien samoczynnie wrócić do chłodnicy podczas stygnięcia silnika? Jeśli nie wróci to nie będzie brakowało w chłodnicy?
2. Załóżmy taki scenariusz, że skoro teraz wyrzucił mi tyle płynu do zbiorniczka, to co by było jak bym rano (płynu było na dnie) dolał do poziomu między min a max - przecież brakło by miejsca w zbiorniczku.

Aktualizuję: Płyn wrócił na swoje miejsce. Więc myślę, że sprawa termostatu jest wyjaśniona, jeśli będę miał jakieś problemy to zmienię korek i będę pisał. Na razie jest ok. Doleje jeszcze tylko trochę płynu do zbiorniczka bo jest na dnie. Więc dziękuję za pomoc.

mathew
14-02-11, 18:25
Ważną sprawą jest również rodzaj korka w chłodnicy. Są dwa podstawowe typy: 0.9 i 1.1. Liczba ta okreśła cisnienie w chłodnicy po którego przekroczeniu korek przepuszcza nadmiar płynu do zbiorniczka wyrównawczego. Jeśłi masz zły korek to automatycznie wypuszcza Ci płyn zbyt wcześnie lub zbyt późno ze zwiększonym ciśnieniem. SPrawdź to. . . masz na korku napisane 1.1 lub 0.9 i dowiedz się jaki powinien być u Ciebie
Pozdrawiam

Badman
14-02-11, 19:54
Termostat jak jest uszkodzony najczęściej pozostaje w pozycji otwartej żeby uniknąć zagrzania silnika. Więc głównym objawem niesprawnego termostatu będzie długie grzanie się samochodu. Problem znikającego płynu widziałbym w ogrzewaniu. Na moje jak włączasz ogrzewanie ciecz przepływa przez nagrzewnicę i automatycznie w układnie jest mniej więc i poziom w zbiorniczku będzie niższy ale to tylko moja teoria :)

demonobiker
14-02-11, 20:04
U mnie wskazówka też tak skacze, ale częściej mi się to zdarza. Wentylator normalnie pracuje, płynu chłodniczego pod dostatkiem (z tym, że u mnie się nie przelewa). Mechanik mi powiedział, że to może być wina czujnika temperatury. Od tak po prostu wskazówka skoczy prawie do pionu, ale jeszcze nie dochodzi do czerwonego pola i za chwilę opada. Jak włączę ogrzewanie i dmuchawę na pełne obroty, to po kilku sekundach wskazówka opada na 1/3 wysokości jak powinna być.

nie lekceważ tego ja też słuchałem mechaniorów że to może to może tamto itp itd i zagotowałem pare razy silnik i całkowity remont powiedzieł DZIEŃ DOBRY...
okazało sie bezpośrednio przed remontem że to b była wina zapowietrzonego układu chłodzenia odpowietrzyłem i było git ale co z tego jak remont trzeba było wykonać...

wypasacz
14-02-11, 23:30
SPrawdź to. . . masz na korku napisane 1.1 lub 0.9 i dowiedz się jaki powinien być u Ciebie
Pozdrawiam

Powinien być 1.1 i jest 1.1. Dzisiaj jezdziłem prawie caly dzień po mieście i żadnych niepokojących objawów nie miałem.


Problem znikającego płynu widziałbym w ogrzewaniu. Na moje jak włączasz ogrzewanie ciecz przepływa przez nagrzewnicę i automatycznie w układnie jest mniej więc i poziom w zbiorniczku będzie niższy ale to tylko moja teoria :)

Ale później powinien wracać do pierwotnego poziomu i dzisiaj było wszystko ok jak na razie.

Badman
15-02-11, 21:06
Nie jestem pewny czy wróci jak ogrzewanie jest max włączone a wyłączy się silnik.

wypasacz
15-02-11, 22:49
W sumie to by wyjaśniało, jak nie miałem nic w zbiorniczku i dolałem, a płyn był w nagrzewnicy, to dlatego póżniej przy długiej ostrzejszej jeździe mogło mi go trochę wywalić przez zbiorniczek - po prostu było go za dużo... obczaję stan w zbiorniczku jak zgaszę go przy pełnym ogrzewaniu, a jak przy wyłączonym...