Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Gleba w EJ9 + felgi 17"



ratyo
11-02-11, 17:59
Witam,

zadaję pytanie tutaj, ponieważ w podpiętym nie uzyskałem odpowiedzi.

Tutaj można zobaczyć moje auto:
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?98727-EJ9-D14A8-Comet-Blue-by-RATYO

Tutaj 2 przykładowe foty na feldze, o którą mi chodzi:
http://images38.fotosik.pl/611/08071b6df33c58eem.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=08071b6df33c58ee)
http://img690.imageshack.us/img690/5693/zdjcie0152y.jpg

Zacznę od tego, że na razie nie mam zamiaru zmienić felgi na 16", ponieważ długo szukałem tego modelu, a nie występuje w rozmiarze mniejszym niż 17".

Jak widać, Hanka siedzi dość wysoko, a nie chcę, żeby wyglądała jak traktor. Myślę teraz o jakiejś glebie, przy czym na początek w grę wchodzą tylko springi. Myślę o jakichś Jamexach, MTS, czy też coś w podobnym przedziale cenowym. Amory ze względu na wiele innych wydatków na chwilę obecną nie zostaną ruszone.

Czy obniżenie Hanki o te 30-40mm na jakiś czas oczywiście, (ponieważ w niedługim czasie będę myślał o jakimś kicie KONI, pewnie 1130), nie spowoduje wysrania się seryjnych amorów?

No i sprawa numer 2: Czy przy glebie -30/-40 i przy oponach 205/40/R17 koła nie będą ocierały o nadkola przy skręcaniu?

Liczę na konstruktywne odpowiedzi oraz propozycje sprężyn.

Pozdro!

Wojtec12345678
11-02-11, 20:38
Na seryjnym amorku prawdopodobnie będą obcierały o błotniki podczas skrętu

Jeżeli chcesz narazie zostawić serie-amory to kup twarde springi coś jak wietec

ratyo
11-02-11, 23:51
Właśnie tego się obawiałem ;-) Możliwe, że mam już nieco wyżyłowane amory i dlatego tak czuję wszystkie dziury, ale nie wyobrażam sobie na chwilę obecną założenia czegoś stricte sztywnego.

Teraz jestem w takim razie nieco w kropce. Gleba rzędu -20 to prawie żadna gleba, poza tym nie wiem jakie springi coś takiego oferują. Jeśli nie ma innej opcji, to po prostu chyba kupię gwint MTS, ale spotykam się z rozbieżnymi opiniami na ich temat.

spychu
12-02-11, 00:58
Co cię skłoniło do włożenia tych 17" ? :)

Najpierw piszesz, że za jakiś czas Koni 1130, za chwilę o MTS. Brawo nie ma to jak zdecydowanie i dążenie do włożenia czegoś porządnego :)

Po co teraz chcesz wydawać na śmieciowego MTSa jak i tak za jakiś czas chcesz kupić Koni ? To co teraz wydasz na MTSa to połowa ceny Koni 1130.
Nie lepiej olać teraz gówno i za jakiś czas kupić coś normalnego ?

Jakie masz ET w tych felgach bo od tego więcej też zależy czy będzie tarło o nadkola czy nie ?

krzysiek civic
12-02-11, 12:01
powiem ci tak ze tak czy siak bedzie ci ocierało...jesli nie przy skrecaniu..to bankowo tylne koła jesli z tyłu bedziesz kogos woził

Calypso
12-02-11, 13:23
Głupoty gadasz... Jeśli ET będzie dobrze dobrane to nie będzie NIC obcierać... Sam przejeździłem cały sezon na glebie - 30/40 i na feldze 17" et 40 i nic nie obcierało. Podstawa to dobrze dobrana dość twarda sprężyna i w pełni sprawny, niewytłuczony amortyzator. Podkreślę, że PRIORYTET w przednim zawiasie to regulowane wahacze bo bez nich zeżre Ci wewnętrzną krawędź opony do zera! Jeśli te wszystkie warunki spełnisz plus idealnie ustawiona zbieżność to nie ma bata, że coś będzie obcierać! Jeździłem w 4 osoby (civic Ej1) plus bagaże, aż się opona chowała w nadkola i było OK. W przypadku minimalnie za małego ET można też podgiąć ranty nadkoli...

ratyo
12-02-11, 15:41
Co cię skłoniło do włożenia tych 17" ? :)

Najpierw piszesz, że za jakiś czas Koni 1130, za chwilę o MTS. Brawo nie ma to jak zdecydowanie i dążenie do włożenia czegoś porządnego :)

Wyraźnie napisałem, że trochę wygląda to jak traktor, z racji braku gleby. Gdyby nie chodziło o siano (napisałem o mnóstwie wydatków, choćby studia), to KONI już by siedziało w aucie. Co mnie do nich skłoniło? O tym też napisałem. A ten temat właśnie ma rozwiać moje wątpliwości odnośnie zabawy w półśrodki, jak MTS.

ET tych felg to 35.

Wszystko rozbija się o to, ile będę musiał pompować w auto. Czy skończy się na gwincie KONI, czy na zmianie na DRAGi DR-9 16", co oczywiście pociąga za sobą kolejne 2k + zakup opon. Wnioski są oczywiste, dlatego moje pytanie w temacie, czy dobre springi dadzą radę, choćby na czas kilku miesięcy.

spychu
12-02-11, 21:38
Szkoda kasy na dobre springi na kilka miesięcy, lepiej jeździć traktorem i kupić coś dobrego markowego, bo dobre springi nowe też będą kosztować w okolicach 600-800zł.

Koni 1130 to nie gwint o którym napisałeś w poprzednim poście :)

Calypso
13-02-11, 00:56
ET niestety za małe... Z ciekawości jeszcze jaka jest szerokość? Przy obniżeniu będzie tarło o nadkola i jedyne wyjście to zagięcie rantów, tylko pytanie czy tego chcesz i jesteś w pełni zdecydowany. Jeśli chcesz mieć te felgi to na razie lepiej jeździj jak jeździsz i dozbieraj kasy na dobry zawias. Jeśli masz też seryjne przednie górne wahacze to cały czas sprawdzaj stan przednich opon i zastosuj się do posta mojego wyżej. Chyba, że nie chcesz się w to bawić bo opona na tą felgę nie jest tania to od razu zmieniaj na 16" i zaoszczędź sobie nerwów...

tomay
13-02-11, 18:27
patrz tematy przyklejone, ,,jakie felgi" pierwszy post