Zobacz pełną wersję : Dysze wtryskiwaczy LPG - średnica
Moi gazownicy nie ogarniaja strojenia wiec sam musze sie za to zabrac. Aktualnie jest Stag 300+, Zavoli ZetaN, Matrix HD344, cisnienie 1,2. Mnoznik w mapie gazowej jest na 1.3 przy najdłuższych czasach wtrysku wiec musze zwiekszyc srednice dysz gazowych. Czy mam rozwiercac tylko te krucce na listwie wtryskowej czy takze te w kol. ssacym? W obu miejscach ma być ta sama srednica? Skoro chce zmienic mnoznik z 1.3 na 1 to o ile procentowo mam zwiekszyc srednice dysz?
Dysze rozwiercasz we wtryskiwaczach, najlepiej żeby nie przesadzić to leciec co 0,1mm.
Jaką masz teraz średnicę dysz??
Nie rozwiercasz tych fifków, które są wkręcone w kolektor ssący, tylko same dysze wtrysków :) Teraz masz zapewne 2,2 bo to taka norma gazowników, ale spaprany mnożnik nie musi sugerowac małych dysz, może być niewyrabiający parownik. Furia, zadzwoń do mnie jak coś to Ci wsio powiem
reduktor jest niby do 150KM wiec powinien spoko ogarnac 105KM w HRV. Nie wiem jakie teraz są dysze, jeszcze nie rozbieralem tego. Dzięki dzida, dryndne do Ciebie w tygodniu.
Wystarczy ze podepniesz usb dasz trzeci bieg od 2 tysiecy do ocinki przy WOT i robisz pauze wykresów analizujesz co sie dzieje z ciśnieniami i masz odpowiedź ;) Ziom ogarniesz stroicielu.
reduktor na pewno wyrabia, rozwiercanie dysz to chwila roboty. wykręcasz je z wtrysków i rozwiercasz w imadle. polecam kupić dobre precyzyjne wiertla i rozwiercić jak najmniej się da. potem jak masz kabel to robisz autokalibrację i dostrajasz na drodze z lapkiem na kolanach pasażera. ja miałem to samo. jak gazownik rozwiercił mi wtryski i zrobił autokalibrację to mnożnik spadł delikatnie poniżej 1 więc trzeba było zejść z ciśnieniem na reduktorze (ciśnienie reguluje się imbusem na reduktorze). tez mam staga 300+ i zavoli zetan.
lepiej zapytaj gazownika czy przez takie modyfikacje nie stracisz gwarancji, bo jeśli tak to lepiej podjedz i niech on to zrobi.
Dobra to tak informacyjnie dla potomnych.
Miałem założone dysze 1.8 - mnożnik przy nich wynosił 1.3 przy max czasach, rozwierciłem dysze na 2.0 - mnożnik spadł na 1.
Masz na bogato lambde przy pałowaniu i nie zapętla wtrysków? :)
Wywala komunikat przed 6000rpm przy WOT, ale instrukcja mowila ze można olac..
Jakies inne rozwiazanie sugerujesz?
Jest okej ;) W naszym zagazowanym sedanie wywala ten błąd przy WOT jak jest 6300 rpm, ale cały czas jest bogato, a to juz obroty mocy maksymalnej, rzadko sie dokreca wyzej wiec nie ma co ruszac ;) Zostaw i jezdzij jak reszta jest okej :)
dokaldnie.
Obecnie, z tego co piszesz, jest dobrze o ile na sondzie wskazania na bogato przy palowaniu.
Podejrzewam, ze auto raczej rekreacyjnie uzytkowane, wiec bym zostawil, bo mozesz przesadzic z dyszami i moga byc niewielkie problemy na wolych obrotach i przy wysprzeglaniu.
Zeby zrobic idealnie, trzeba sie troche pobawic. Wychodzi na to, ze reduktor ma za duzy spadek cisnienia powyzej 6000krpm. Zaproponowalbym podniesc cisnienie zeby nie zapetlalo przy max obrotach, ale z tego co wyczytalem masz juz 1.2bara - to juz wystarczy... przy wyzszym cisnieniu wtryski moga "zwalniac".
Rozwiercilbym dzysze na 2.1mm, potem autokalibracja i ustawienie na drodze map. Powinno byc dobrze, ale jakby to bylo za duzo (nie sadze) mozna zjechac cisnieniem do 1.1bara.
ps. jak masz mozliwosc nagrac i zamiescic plik *.osc, to wszystko bylo by wiadomo co w farfie piszczy. oczywidzie torche trzeba by popalowac, pare ostrych startow 1-2-3 do konca, jakas mala trasa z predkosia np. pol godziny 160km/h i normalna jazda.
pozdrawiam
mozesz przesadzic z dyszami i moga byc niewielkie problemy na wolych obrotach i przy wysprzeglaniu.
I to jest jedyna rzecz która jeszcze nie działa u mnie. Po moim strojeniu auto jezdzi płynnie, nic nie szarpie, check sie nie zapala (chociaz moi fachowcy mowili ze musi sie palić :P ), wszystko jest OK.. poza wolnymi obrotami, które przy wysprzęglaniu spadaja za nisko.
Od razu po zalozeniu gazu przez "fachowców", obroty spadały nisko przy wysprzeglaniu ~550rpm, ale nie potrafili tego poprawić. Jak teraz rozwiercilem dysze z 1.8 na 2.0 wydaje mi sie ze jest lekko gorzej... Co ciekawe jak fachowcy zalozyli gaz to i na benzynie wolne sie popsuły... ale podkręciłem śrubka na przepustnicy wolne i benzyna jest OK, gaz nie..
Jedyna rzecz która przychodzi mi do glowy do poprawienia to długość wężyków od listwy gazowej. Gazownik twierdzil ze miejsca nie bylo aby lepiej zamontowac wtryski, faktycznie miejsca jest mało, bo filtr powietrza jest nad ssakiem, ale jakby sie postarac moze da rade wcisnąć Matrixa pod filtr powietrza.
Pytanie czy to faktycznie moze być problemem.
Probowałem tez dodawać wiecej gazu w "mapa korekcji mnożnika 3D cyfrowa" przy zadanych czasach/obrotach, ale nie bylo znaczącej poprawy..
Co do WOT, praktycznie nigdy w tym aucie nie wciskam w podłoge, bo to jest econo low cost car wiec jezdze ekonomicznie.
Aa.. i BTW w mapie gazownicy ustawili przelaczenie na benzyne powyzej 6000rpm.. tak ma byc? Czy ustawic jazde na gazie do odcięcia?
1) Możesz śmiało walić na gazie do odcięcia, my jeździmy na gazowni non stop na odcięciu i nie ma z tym żadnego problemu.
2) Masz taką samą reakcję na gaz gdy silnik pracuje na benzynie i na gazie? Czy na benzynie reaguje żwawo (powiedzmy obroty jałowe i szybkie stukanie w gaz do podłogi), a na gazie jest jakiś moment, kiedy silnik się na ułamek sekundy dławi, a dopiero potem rosną obroty? Bo właśnie to zabiło mój silnik, podejrzewam, że to poprzesuwane w czasie wtryski, których ja nie mogłem żadnen sposób wyprzedzeniem czasów ustawic... Ale u mnie też obarczał bym spaprany montaz i te wężyki długie i pozaginane...
Od razu po zalozeniu gazu przez "fachowców", obroty spadały nisko przy wysprzeglaniu ~550rpm, ale nie potrafili tego poprawić. Jak teraz rozwiercilem dysze z 1.8 na 2.0 wydaje mi sie ze jest lekko gorzej...
Aa.. i BTW w mapie gazownicy ustawili przelaczenie na benzyne powyzej 6000rpm.. tak ma byc? Czy ustawic jazde na gazie do odcięcia?
Czym beda wieksze dysze, bedzie gorzej z wolnymi obrotami, po prostu wtryski nie beda sie wyrabialy z domykaniem.
Moze zeby duzo nie gadac, zamieszcze mojego screena z mapami, troche czasu mi zajelo zeby dojsc z tym poczatkowym ustawieniem map miedzy 1 a 3ms.
http://img10.imageshack.us/img10/29/screen7u.th.jpg (http://img10.imageshack.us/i/screen7u.jpg/)
Zupelnie nie wyglada to jak w instrukcji AC ale dziala. Teraz w zaleznosci jak mocno dogrzany silnik, obroty spadaja poczatkowo do 1000rpm i po 1-2sek ida na 800, a jak juz mocno rozgrzany, spadaja od razu na 800rpm i jest gitara.
Cale szczescie, ze mAm matrixa i sie wyrabia z tak krotkimi czasami wtrysku, zwroc uwage ze mnoznik poczatkowy zaczyna mi sie od 0.9 a wg instrukcji staga powinno byc kolo 1.2 :)
no i oczywiscie nie mam zadnego przelaczania na bene, do 8200rpm krece i moge powiedziec, ze do kolo 170km i tych obrotow reduktor kme gold (w papierach do 360km) jest na styk jesli chodzi o spadki cisniania, a o dziwo termicznie sie wyrabia.
No dobra.. to jaka rada aby te obroty nie spadały tak przy wysprzęglaniu?
Musisz rozgrzac dobrze silnik, sprawdzasz jakie masz czasy wtrysku na benzynie na wolnych obrotach, potem przelaczas na lpg i porownujesz czasy wtrysku na wolnych obrotach z czasami beny, nastepnie male korekry, tak zeby czasy na benie i lpg byly jednakowe.
Potem sie troche przejedz po miescie i zobacz czy jest lepiej. Nastepnie jeszcze jakas kosmetyka pykniecie w gore lub w dol i znowu kawalek sie przejedz.
U mnie byla zabawa pierwszymi trzema "kropkami", zazwycza to sie robi 1 i 2ga. Obecnie mam dysze 2.55mm i musialem sie troche pobawic z tymi obrotami. Przy dyszach 2.3 i 2.4 po samej autokalibracji bylo dobrze ale z kolei zapetlalo od 7000rpm.
Oczywiscie dobrze by bylo zebys mial w miare rowne i krotkie wezyki od matrixa do wkretek w kolektorze, wazne tez zeby nie byly mocno pozaginane. U mnie wezyki te maja obecnie kolo 12cm.
Dzieki za rady, chociaz czasy wtrysku na wolnych juz sprawdzalem-ustawialem i sa identyczne po przelaczeniu na gaz. Sproboje poskracac wężyki.
Dzida jesli chodzi o reakcje na pedał gazu to wydaje sie być zbliżona do beznyny, jakas minimalna roznica na niekorzyść na gazie jest, ale nic drastycznego.
wg mnie jest tak jak pisze Oscar. trzeba się mnożnikiem dla wolnych obrotów pobawić. u mnie jest identycznie jak u Oscara. mnożnik zaczyna się nisko, rośnie i znów opada. jakbyś wrzucił screena z mapami albo plik *.osc to byłoby dużo łatwiej. jeśli wężyki są równej długości i nie są załamane to skracanie nie rozwiąże problemu.
W parametrach gazownicy ustawili mi opcje "Zubożanie MAZADA" na 3... czy nie powinno tam byc 0 w przypadku Hondy?
Czy listwa wtryskowa Matrix`a musi byc zamontowana w jakiejs konkretnej orientacji pion/poziom? Gdzies jest góra/dół czy nie ma to znaczenia?
Nie do końca bym się zgodził, że można olać błąd pełnego otwarcia. Pełne otwarcie wtryskiwaczy jest niebezpieczne, może doprowadzić do spalenia cewek we wtryskach. Matrix'y nie lubią pełnego otwarcia.
Ja bym sprawdził:
- o ile spada ciśnienie gazu podczas energicznej jazdy (wyłączyć funkcje przełączania na benzynę powyżej 6000obr)
- czy opcja wyłącz przy pierwszym jest włączona (ciśnienie minimalne nie powinno być ustawione niżej niż -30% od ciśnienia roboczego 1.2 robocze 0,85 min)
- jakie są czasy w ms gazu i benzyny na wolnych
- co się dzieje z lambdą jak obroty spadają
Użytkownik Oscar ma sporo racji w tym co pisze. Ja mam jeszcze bardziej załamaną krzywą mnożnika na dole. Funkcja auto kalibracji to lipa, sporo trzeba poprawić po niej żeby było dobrze.
Co do obrotów przy wysprzęglaniu to trzeba pamiętać że silnik jest rozpędzony i map spada poniżej tego co jest na wolnych czyli trzeba ustawiać poniżej zakresu wolnych...
Zubożanie mazda wyłączyć. Na LPG można spokojnie do odcięcia śmigać :)
Nie do końca bym się zgodził, że można olać błąd pełnego otwarcia. Pełne otwarcie wtryskiwaczy jest niebezpieczne, może doprowadzić do spalenia cewek we wtryskach. Matrix'y nie lubią pełnego otwarcia.
Tutaj bardziej miałem na myśli to, że Tomek HRVem nie lata po mieście na odcięciu - od tego ma inne auto ;) Więc jeżeli błąd wystąpi sporadycznie - można odpuścić :) Chociaż kosmetycznie można próboać z nim walczyć, ale trzeba zadać samemu sobie pytanie - jak częśto wlatam powyżej 6 tysiąców?
Ponizej link z ustawieniami mapy i kilkoma zupelnie losowymi logami
http://www.przeklej.pl/plik/furia-hrv-rar-0027fp4ua96u
Tak jak Dzida napisal, tym autem nie wciskam gazu w podłoge, jazda zwykle konczy sie na 4tys rpm. Do 6tys rpm moge dokręcać jedynie sporadycznie wyprzedzajac kogos na trasie.
IMO lambda nic nie powie gdy obroty spadaja, bo gaz jest odpuszczony od dluzszego czasu (hamownie silnikiem), wiec przez taki ulamek sekundy nie pokaze zadnej sensownej wartosci.
Widac po logach ze komputer podaje paliwo jak obroty spadna dopiero ponizej 1000rpm, gaz ma jakiegos laga i nie podbija tych obrotow za szybko - z tad ten problem, taki mi sie wydaje.
Z pierwszą "kropką' mnoznika kombinowalem, podbijalem i do góry i opuszczalem na dół ale bez zandnej znaczacej poprawy.
Przejrzalem te cztery oscylogramy i wyglada calkiem sensownie.
Dokladniej mowiac, pierwsze 2 sa OK wolne po wysprzegleniu, spada do 750-800rpm, jedynie troche duze cisnienie przy cut-off, dochodzi do 2.25bar.
Saonda ladnie pracuje, mieszanka dobra do konca.
Nastepne 2 pliki cos sie popieprzowalo, nie wiem czy cos pozmieniales, ale faktycznie obroty spadaja do 500rpm.
Zrob jeszcze screena jak wygladaja mapy i przebieg mnoznika, zakladke ustawienia i odchylke.
Pliki moga byc z różnych dni, ale nie robilem zadnych znaczacych zmian, raz przygasa raz nie.... problem występował od 1 dnia po założeniu gazu i nic sie nie zmienia co bym nie robił w programie.
Screeny na "sucho":
http://img408.imageshack.us/img408/6505/konf.jpg
http://img404.imageshack.us/img404/4826/mnoz.jpg
Zmienie jeszcze to Zubażanie MAZDA na 0 w weekend, to bede mogl zrobic screeny w czasie rzeczywistym z map,mnoznika i odchylki
No to ja mam tak samo, w sensie podczas hamowania silnikiem i wciśnięciu sprzęgła obroty strasznie spadają, no i też problem był tylko na gazie, ale potem w jakiś sposób problem przeszedł i na PB i teraz jeden pies. Czyli spada do jakiś 400-500 i nie idzie tego wyregulować. Reset kompa nic nie daje. Ja to już próbuje rozgryźć od 2 lat. Obstawiam albo kompa gazowego że na którymś wtrysku coś wpada i przylewa silnik, albo że z powodu podłączania się w niebieski kabelek od aparatu opór rośnie i czujnik polożenia wału głupieje(tu w sumie by wystarczylo odciąć kabel ale nie mam czasu na to). Ogolnie niektore hondy tak mają, i nie wiem czy to wina złęgo instalowania LPG, czy gdzieś jest lewe powietrze, czy co...
Dodam że po wymianie wtryskiwaczy z waldemarów na MJ się poprawiło ale problem pozostał, jak matrixy też nie dają rady to wiem że to nie wina szybkości wtryskiwaczy a jakiegoś zonka ze strony ECU LPG. A no i jeszcze co mi pomogło to zmieniłem kąty nawiertów w kolektorze oraz dałęm pojedyncze wtryskiwacze na wężykach 6.5cm. Ale podobno najleprzym wymiarem według forum LPG jest 12cm. Jak jest dlużej to nie dobrze bo gaz nie nadąża dolatywać do cyliindra i trzeba wtedy dawać strasznie bogato na biegu jalowym żeby lał dużo, ale to potem kończy się szarpaniem i nie ma co. Weź sprawdź czy komp od LPG nie ma opcji wcześniejszego otwierania wtryskiwaczy gazowych po obrotach ja mam KME i nie mam. Zresztą temat poczeka do lata bo teraz to nie chce mi się marznąć, a w dodatku już się przyzwyczaiłem do tego spadania obrotów, teraz hamuje silnikiem do 1000 i problemu nie ma.
Jak coś wywalczysz to odgrzeb temat to mi pomożesz w mojej działce.
niestety screen mi sie nie wyswietla ;/
Ogolnie niektore hondy tak mają, i nie wiem czy to wina złęgo instalowania LPG, czy gdzieś jest lewe powietrze, czy co...
Dodam że po wymianie wtryskiwaczy z waldemarów na MJ się poprawiło ale problem pozostał, jak matrixy też nie dają rady to wiem że to nie wina szybkości wtryskiwaczy a jakiegoś zonka ze strony ECU LPG. A no i jeszcze co mi pomogło to zmieniłem kąty nawiertów w kolektorze oraz dałęm pojedyncze wtryskiwacze na wężykach 6.5cm. Ale podobno najleprzym wymiarem według forum LPG jest 12cm.
Od siebie dodam, ze ja mam matrixa hd544, do tego podgrzewacz elektryczny listwy, wezyki 12cm, nawierty pod tym samym katem co wtryski Pb, mozliwie blisko wtryskow to tego stary stag 300. Z plusem mialbym wiecej mozliwosci "pobawienia sie", poniewaz dochodza korekty po obrotach i mapa 3D, mysle ze w tej harfie tez jest to do zrobienia - nie lubie gadki "ze te typy tak maja" :)
U MNIE NIE MA PROBLEMOW Z z wolnymi OBROTAMI ani przy hamowaniu silnikiem, fakt nameczylem sie z tym problemem, mase km wyjezdzilem zeby w koncu sie z tym uporac, ale wydaje mi sie ze jak jest dobrze zalozona instalka to tylko kwestia regulacji.
Bedzie cieplej to sie kolega pobawi ....
pozdrawiam
no szkoda tylko że nawet osoby z forum lpg nie dały rady tego ustawić... dalej masz wątpliwości że ten typ tak nie ma??......... Bo odważe się do Ciebie podjechać albo do kogokolwiek w Polsce kto to wyreguluje, ale z założeniem że jak da du.... tak jak poprzednicy to odda mi kase za dojazd. Nawet jestem gotów wydać na Hana kase byle by to chodziło.
Mam screeny ale nic poza niedomagającym reduktorem na nich nie ma, jak się zrobi cieplej to podłącze sonde lambde i zrobie jazde na oscyloskopie, i też jestem pewnien że nic nie znajdziesz tak jak w tamtej Hance D16Z6.
niech ci bedzie, ten typ tak ma :)
Ciesze sie z kolei, ze moj tak nie ma i udalo mi sie to ustawic jak trzeba (jak juz pislaem wiele km musialem wyjechac, zeby to wyregulowac jak trzeba). Jak to mowia, diabel tkwi w szczegolach i moze dlatego nie udaje sie tego wyregulowac, bo jakas *******a jest w montazu, regulacji, podzespolach lpg albo zaczarowany silnik :)
ps. nie twierdze, ze potrafie to wyregulowac w innym aucie, nie bede nagwywal filmikow jak u mnie sie obroty zachowuja i udowadnial, ze da rade.
Tak czy siak, nikomu nie odmowilem pomocy teoretycznej czy praktycznej, czy byl sukces czy nie kazdy sie czegos nowego moze dowiedziec po tekim spocie.
Trzeba sobie powiedziec, ze czarodziejem nie jest (a tylko samoukiem) i z gowna bata nie ulepie jak np. ktos przyjedzie z super szybkimi (bo zolte) valtekami i mowi - wez mi to ustaw :)
Ale temat nie jest o Twoim aucie i Twoim silniku tylko o D16Z6 wiec powiedz co moze byc przyczyna:
"Pliki moga byc z różnych dni, ale nie robilem zadnych znaczacych zmian, raz przygasa raz nie.... problem występował od 1 dnia po założeniu gazu i nic sie nie zmienia co bym nie robił w programie."
Bo pisanie powinno działać bo u mnie działa to mało rzeczowa odpowiedź.
Ale temat nie jest o Twoim aucie i Twoim silniku tylko o D16Z6 wiec powiedz co moze byc przyczyna:
"Pliki moga byc z różnych dni, ale nie robilem zadnych znaczacych zmian, raz przygasa raz nie.... problem występował od 1 dnia po założeniu gazu i nic sie nie zmienia co bym nie robił w programie."
Bo pisanie powinno działać bo u mnie działa to mało rzeczowa odpowiedź.
Jak zachowuje się lambda jak spadają Ci obroty?
Ponawiam pytanie, czy listwa wtryskowa Matrix musi być montowana w jakiejs konkretnej orientacji/pozycji czy nie ma to znaczenia?
Ponawiam pytanie, czy listwa wtryskowa Matrix musi być montowana w jakiejs konkretnej orientacji/pozycji czy nie ma to znaczenia?
Nie ma znaczenia, moga sobie lezec, obawialbym sie chyba tylko montazu "do gory nogami".
Nie sa to magic jety, w ktorych sie tloczki scieraja nierownomiernie jak "leza", ale biorac wlasciwosci grawitacji i ogolnej estetyki osobiscie zachecam jednak do pionowego montazu.
ps. czy ktos przegladal te przebiegi osc ?? czy te spadajace za nisko obroty nie sa zalezne od sporego cisnienia reduktora przy cut-off, dochodzacego do 2.25bara ??
sonda pracuje raczej poprawnie, przy przyspieszaniu i przy hamowaniu silnikiem.
Jeżeli ciśnienie jest 2.25 bara i przypuszczenia kolegi są słuszne to powinno przylewać silnik, co powinno być widoczne na wykresie lambdy (wyłączyć wszystkie inne i zostawić tylko lambdę)
Co do montażu listwy odradzam pozycję pionową w górę (syf zbiera się na gumkach w listwie), najlepsza pozycja to pionowa w dół (wszystkie resztki syfu spływają do silnika nie robiąc mu żadnej krzywdy, bo to same substancje oleiste...)
Pionowy montaż macie na myśli np dysze w dół?
Jak zmniejszyc ciśnienie przy cut-off?
- dysze w dół
- zmienić reduktor na taki co ma upuszczanie
Jak to jest że ten gaz tak sie przestraja ciagle..? Wystroilem raz, jezdzilo pieknie i z dnia na dzien nagle cos sie popsulo. Cala mapa zrobila sie mega bogata, auto nie chcialo jechac. Autokalibracja wywalila za duze dysze, wystrojone ponownie, mnoznik pospadal mocno w dół, na wolnych jest poniżej 1. Wolne troche niestabilne, pewnie przez te za duze dysze..
Ale bylo dobrze, skad nagle takie zmiany nastawow?
Zrób update sterownika do ISA2 i z tym popomykaj trochę, u siebie zauważyłem poprawę. Korekte po temperaturze musze jeszcze zrobić. Być może w Twoim przypadku Matrixy sie zaolejiły trochę - niefartowne tankowanie.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.